Donald Tusk gościł w Łodzie, gdzie wziął udział w uroczystościach z okazji 100-lecia niepodległości. Były premier naszego kraju zawitał do „miasta włókniarzy” na zaproszenie prezydent, Hanny Zdanowskiej. Podczas swojej wizyty szef Rady Europejskiej wygłosił płomienne przemówienie.
Donald Tusk był jednym z gości podczas wydarzenia o nazwie „Igrzyska Wolności” organizowanego przez miasto Łódź. Podczas swojego wystąpienia szef Rady Europejskiej mówił m.in. o geopolityce oraz zagrożeniach dla współczesnego świata.
W trakcie przemówienia nie zabrakło jednak odniesień do bieżącej sytuacji politycznej. Donald Tusk zwrócił się m.in. do młodych ludzi.
Czytaj także: Tusk mówił o \"współczesnych bolszewikach\". Tłumaczy, co miał na myśli
„Liczcie przede wszystkim na siebie” – oświadczył.
„Józef Piłsudski, kiedy pokonywał bolszewików, a więc bronił zachodu, to miał trochę trudniejszą sytuację niż my dzisiaj” – powiedział Tusk.
„Kiedy Lech Wałęsa pokonywał bolszewików w symbolicznym sensie, to miał o wiele trudniejszą sytuację. Skoro oni dali radę pokonać bolszewików, dlaczego wy nie mielibyście pokonać współczesnych bolszewików” – dodał po chwili.
Donald Tusk: on jest ojcem polskiej wolności i basta
Donald Tusk przyznał również, że Józef Piłsudski słusznie postrzegany jest jako ojciec polskiej niepodległości. Miano ojca polskiej wolności przyznał jednak komu innemu.
„Podkreślmy to jeszcze raz: bohaterem, ojcem naszej niepodległości jest Józef Piłsudski, bohaterem i ojcem naszej wolności jest Lech Wałęsa. I basta!” – powiedział i dodał, że nie zmieni tego żadna polityka historyczna.
Donald Tusk o marszu 11 listopada
Były premier zabrał głos również na temat marszu, który 11 listopada przejdzie ulicami Warszawy. Dziś wiemy już, że będzie to połączenie Marszu Niepodległości oraz marszu prezydenckiego, ponieważ obie strony doszły do porozumienia.
Tusk zaapelował, by „dać marszowi spokój”.
„Zostawmy ten marsz w spokoju. Zajmijmy się swoją robotą i pokażmy, że może wiosna będzie nasza. Nie ma co czekać na jeźdźca na białym koniu. Liczcie przede wszystkim na siebie. Bo wtedy, gdy Polacy liczyli na siebie i na solidarność, zawsze wygrywali” – oświadczył.
Czytaj także: Marsz Niepodległości. Szczegóły porozumienia ws. 11 listopada