W Niemczech doszło do tak zaskakującej sytuacji, że lokalna policja postanowiła poinformować o tym w specjalnym oświadczeniu. Pewien nastolatek odebrał prawo jazdy i stracił je zaledwie po 49 minutach.
Do niecodziennej sytuacji doszło w niemieckim mieście Hemer. Policjanci kontrolujący prędkość samochodów zatrzymali nastolatka. Okazało się, że posiada on prawo jazdy od zaledwie… 49 minut.
Okazało się, że świeżo upieczony 18-letni kierowca przekroczył prędkość niemal dwukrotnie. Według ustaleń śledczych miał jechać 95 km/h w strefie, w której dozwolona prędkość wynosiła 50 km/h.
Czytaj także: Robert Kubica wraca do Formuły 1! Orlen wyłoży fortunę
Funkcjonariusze natychmiast podjęli decyzję o odebraniu nastolatkowi dokumentu uprawniającego do prowadzenia pojazdów. „Niektóre rzeczy trwają wieczne – inne nie trwają nawet godziny.” – żartowali mundurowi w specjalnym oświadczeniu.
Jak odzyskać prawo jazdy?
18-latek może odzyskać prawo jazdy po „drogim ponownym przeszkoleniu”. Musi zapłacić również 200 euro grzywny. Jeśli uda mu się odzyskać dokument jego okres próbny jako nowego kierowcy zostanie wydłużony z dwóch do czterech lat.
Czytaj także: Boniek jednym tweetem wywołał burzę! „Utracił kontrolę?”
W chwili zatrzymania przez policję, w samochodzie znajdowały się cztery osoby. Wiele wskazuje na to, że młody kierowca chciał popisać się przed znajomymi. Tym razem kosztowało go to utratę dokumentu.
Źródło: wprost.pl