Choć Donald Trump oficjalnie odwołał spotkanie z Władimirem Putinem podczas szczytu G20 w Argentynie, to jednak obaj przywódcy zamienili kilka zdań w kuluarach. Prezydent Rosji ujawnił później w mediach, że był pytany o incydent na Morzu Azowskim.
Putin był o sprawę pytany przez rosyjską agencję TASS. „Jak to się mówi, na stojąco – tam podczas spotkania na szczycie wszyscy ze sobą rozmawiają – my z prezydentem Trumpem również porozmawialiśmy. W dwóch słowach odpowiedziałem na jego pytania dotyczące tego incydentu na Morzu Czarnym.” – powiedział.
„Trump ma własne stanowisko w tych sprawach. Ja swoje. (…) Pozostaliśmy przy swoich poglądach, ale w każdym razie poinformowałem go o naszym spojrzeniu na ten incydent.” – dodał Putin. Prezydent Rosji dodał, że liczy na oficjalne spotkanie ze swoim amerykański odpowiednikiem, bo to planowane zostało odwołane.
Czytaj także: Donald Trump odwołał spotkanie z Władimirem Putinem!
Czytaj także: Mamed Chalidow kończy karierę! Dlaczego teraz?
Wcześniej rzeczniczka amerykańskiego prezydenta Sarah Sanders informowała, że podczas szczytu G20 rozmawiał on krótko z Putinem. „Jak to bywa na wielostronnych spotkaniach”, i „wymienił uprzejme uwagi” podobnie jak z innymi przywódcami.
Trump odwołał spotkanie
Przypomnijmy, do spotkania Donalda Trumpa i Władimira Putina miało dojść w sobotę, 1 grudnia. Obaj przywódcy są obecni na szczycie G20 w Buenos Aires w Argentynie. Właśnie wtedy miało dojść do ich rozmowy w cztery oczy, którą jeszcze w środę potwierdził doradca Putina, Jurij Uszakow.
Czytaj także: Marcin Sójka wygrał „The Voice of Poland” [WIDEO]
Pierwsze sygnały, że spotkanie może zostać odwołane, pojawiło się podczas wywiadu Trumpa dla „Washington Post”. Amerykański prezydent poinformował, że spotkanie uzależnione jest od raportu do spraw Bezpieczeństwa Narodowego. Później Donald Trump poinformował za pośrednictwem Twittera, że odwołuje zaplanowane na sobotę spotkanie.
Czytaj także: Brudziński ostro na temat Waters’a. „Pożyteczny idiota”
Źródło: wmeritum.pl; niezalezna.pl