Na drodze S7 z Jędrzejowa do Kielc miał miejsce tragiczny w skutkach wypadek samochodowy. Spowodował go kierowca, który jechał pod prąd.
Na drodze S7 z Jędrzejowa do Kielc miał miejsce wypadek samochodowy. Doszło do czołowego zderzenia dwóch aut.
Okoliczności zdarzenia są bardzo dziwne, ponieważ jeden z samochodów, peugeot 2006, jechał pod prąd. Nie wiadomo, jak znalazł się na drodze z Jędrzejowa do Kielc. Zaraz po tym uderzył jednak w nadjeżdżającego z naprzeciwka opla, którego kierowca jechał zgodnie z przepisami.
Czytaj także: Dramat w Augustowie. Nie żyje 18-letni kierowca BMW
Wypadek samochodowy pod Kielcami
Wypadek samochodowy, do którego doszło na drodze z Jędrzejowa do Kielc, przyniósł ofiary śmiertelne. Jedną z nich jest kierowca jadące pod prąd peugeota 206.
Zderzenia nie przeżył również kierowca opla, którego udało się wydobyć z auta, jednak pomimo szybkiego transportu do szpitala, mężczyzna zmarł.
„Według naszych pierwszych ustaleń, peugeot jadący pod prąd zderzył się z oplem, którym podróżowały cztery osoby. Kierowca peugeota zginął, zaś uwiezionych w oplu musieli uwalniać strażacy” – powiedziała w rozmowie z echodnia.eu jeden z policjantów.
Oprócz ofiar śmiertelnych, są też ranni. Trzy osoby trafiły do szpitala, ich stan jest ciężki.
Policja apeluje do kierowców o rozwagę na drodze. Funkcjonariusze zwracają też uwagę, iż jezdnia jest zaśnieżona oraz oblodzona, co sprzyja niebezpiecznym sytuacjom.
Czytaj także: Tragedia w czeskiej kopalni! Nie żyje 11 Polaków
źródło: echodnia.eu