„Zdaje się, że były minister na dziś już zakończył protesty przeciw mowie nienawiści i zadumę nad śmiercią p. Adamowicza” – napisał Wojciech Wybranowski, dziennikarz „Do Rzeczy”, w kontekście poniedziałkowych wpisów z konta Andrzeja Celińskiego na Facebooku.
Tragiczne okoliczności śmierci Pawła Adamowicza wstrząsnęły całym krajem. W związku z ostatnimi wydarzeniami w wielu polskich miastach organizowane są symboliczne marsze przeciw mowie nienawiści. Natomiast w mediach pojawiło się wiele apeli dziennikarzy i polityków o rozwagę i refleksję.
Niestety szybko okazało się, że część środowiska nie jest w stanie sprostać tym oczekiwaniom. Wiele kontrowersji wywołało wczorajsze wydanie „Wiadomości” TVP, jednak nie był to odosobniony przypadek używania ostrego języka w dyskursie publicznym. O jednym z nich poinformował dziennikarz „Do Rzeczy” Wojciech Wybranowski, który zamieścił zdjęcie wpisów z konta byłego ministra kultury w rządzie SLD Andrzeja Celińskiego.
„Zastanawiałem się czy warto, zwłaszcza dziś to/go pokazywać. Uznałem, ze tak, bo za chwilę jutro/pojutrze będzie w mediach mówił o upadku kultury politycz” – napisał dziennikarz. Do tweeta załączył zdjęcie skandalicznego wpisu: „Jarosławie Kaczyński – WYP…J”.
Internauci nie ukrywają oburzenia treścią wpisu. Część polemizuje z dziennikarzem, inni przypominają, że Celiński w nieodległej przeszłości miał problemy przez swoje wulgarne wypowiedzi. Po tym, jak w lipcu zaatakował Jana Śpiewaka, SLD wycofał poparcie dla polityka w wyborach samorządowych. Po pewnym czasie, polityk wyjaśnił swoje zachowanie „negatywnymi emocjami”. Jednak obecnie (wtorek 20:00), nie wypowiedział się na ten temat.
Warto dodać, że w poniedziałek na koncie polityka pojawiło się kilka innych wpisów. Wszystkie łączy kontrowersyjna treść, która – zdaniem wielu internautów – jest zdecydowanie zbyt ostra, biorąc pod uwagę kontekst sytuacyjny. W jednym z nich komentował propozycję prezydenta, który zamierzał zorganizować marsz przeciw mowie nienawiści.
Źródło: DoRzeczy.pl, Twitter, Facebook