Tradycyjna Noworoczna kolejka Premier League przyniosła nam wiele emocji. W najciekawszym pojedynku Tottenham pokonał na Old Trafford Manchester United. Pozostałe mecze także obfitowały w ciekawe wydarzenia.
Meczem kolejki miało być spotkanie Tottenhamu Hotspur z Manchesterem United, a areną zmagań Old Trafford. Zgodnie z przewidywaniami był to bardzo emocjonujący i trzymający do końca w napięciu pojedynek dwóch godnych siebie rywali. Lepsi okazali się goście, którzy odskoczyli dzięki temu gospodarzom w tabeli na 3 punkty. Początek spotkania to groźne ataki Manchesteru United. Podopieczni Davida Moyes’a chcieli kontynuować dobrą passę czterech zwycięstw z rzędu i szybko wybić zwycięstwo z głów Kogutów. Jednak ich działania spełzły na niczym przede wszystkim dzięki dobrej i czujnej postawie Hugo Llorisa, który raz po raz ratował z opresji swój zespół. Przy jednym z dobrych prostopadłych podań z głębi pola do najbardziej wysuniętego Danny’ego Welbecka wyszedł dość daleko z bramki i piąstkował na granicy pola karnego, a kibice MU domagali się rzutu karnego. Po kilkunastu minutach ataków z piłkarzy United zeszło nieco powietrze i zaczęły się próby Tottenhamu. Dobra gra Roberta Soldado, Emanuela Adebayora i Christiana Eriksena została zwieńczona piękną akcję tej trójki. Rozpoczął Hiszpan, świetnie dogrywając do Duńczyka, który dośrodkował na głowę Togijskiego wieżowca, który pewnym strzałem głową umieścił piłkę w siatce. Druga połowa rozpoczęła się tak jak pierwsza, od ataków gospodarzy, jednak gola znów strzelili goście z Londynu. Szybką kontrę zakończył strzałem głową Christian Eriksen, który wykorzystał dośrodkowanie Aarona Lennona. Chwilę po strzeleniu drugiej bramki przez piłkarzy Spurs kontaktowego gola zdobył Danny Welbeck, który piękną podcinką wykorzystał doskonałe prostopadłe podanie Adnana Januzaja. Im bliżej było końca spotkania, tym więcej ofensywnych graczy posyłał w bój David Moyes, jednak żadem z nich nie potrafił zdobyć gola dającego choćby remis Czerwonym Diabłom. Ostatecznie Spurs wybronili swoje zwycięstwo, dzięki któremu nie stracili kontaktu punktowego z pierwszą trójką tabeli.
Trójka ciągle bez zmian
Czytaj także: 31. kolejka Premier League: Kanonada Wielkiej Trójki
W niej ciągle znajdują się zespoły Arsenalu, Manchesteru City i Chelsea. Ci pierwsi w ostatnich minutach, dzięki trafieniom Niclasa Bendtnera i Theo Wallcota wygrali 2:0 z Cardiff i utrzymali prowadzenie w tabeli. The Citizens wygrali na wyjeździe z inną walijską drużyną – Swansea, którą ograli 3:2 po golach Fernandinho, Yaya Toure i Aleksandra Kolarova. Dla Swansea dwa gole zdobył reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej Bony Wilfried, dla którego było to odpowiednio 5. i 6. trafienie w tym sezonie. Chelsea w pokonanym polu zostawiła FC Southampton, które pokonała na St. Marys Stadium 3:0. Znakomite spotkanie w barwach The Blues rozegrał wpuszczony tuż po przerwie, przy stanie 0:0, Brazylijczyk Oscar. Asystował on przy golu Fernando Torresa, brał udział w akcji, po której do bramki rywali piłkę skierował jego rodak Willian, aż w końcu dopełnił dzieła zniszczenia, wykorzystując znakomite, otwierające drogę do bramki podanie Belga Edena Hazarda.
Everton w dół, Liverpool w górę
Miejscami tuż za pierwszą trójką zamieniły się za to drużyny z miasta Beatlesów. FC Liverpool po zwycięstwie 2:0 nad Hull awansował z miejsca piątego na czwarte, a ich rywale rozgrywający swoje domowe mecze na Goodison Park spadli z czwartego na piąte po remisie 1:1 ze Stoke. Bramki dla The Reds zdobywali Daniel Agger i niezawodny Luis Suraez, dla którego piękny gol z rzutu wolnego, jakim popisał się w tym meczu było 20. trafieniem w sezonie. Piłkarze Evertonu punkt w meczu ze Stoke zdobyli dzięki celnemu strzałowi z 11 metrów autorstwa Leightona Bainesa. W 20. kolejce rozegrano także derby Londynu, w których Fulham pokonał na własnym stadionie West Ham 2:1. Gospodarze osiągnęli dobry wynik pomimo tego, że pierwsi za sprawą Mohameda Diame stracili bramkę już w 7. minucie. Później wyrównującego gola zdobył Steve Sidwell, a czerwoną kartkę otrzymał filar West Hamu Kevin Nolan. Grający z przewagą jednego zawodnika piłkarze Fulham, zdobyli w drugiej połowie zwycięską bramkę, której autorem został doświadczony bułgarski napastnik Dimitar Berbatov.
Środa 01.01.2014 r.
Swansea – Manchester City 2:3 (1:1)
B. Wilfried (45+2), (91); Fernandinho (14), Y. Toure (58), A. Kolarov (66)
Arsenal – Cardiff 2:0 (0:0)
N. Bendtner (88), T. Walcott (92)
Crystal Palace – Norwich 1:1 (1:1)
J. Puncheon (44); B. Johnson (39)
Fulham – West Ham 2:1 (1:1)
S. Sidwell (32), D. Berbatov (66); M. Diame (7)
Liverpool – Hull 2:0 (1:0)
D. Agger (36), L. Suarez (50)
Southampton – Chelsea 0:3 (0:0)
F. Torres (60), Willian (71), Oscar (82)
Stoke – Everton 1:1 (0:0)
O. Assaidii (49); L. Baines (92 k)
Sunderland – Aston Villa 0:1 (0:1)
G. Agbonlahor (16)
West Brom – Newcastle 1:0 (0:0)
S. Berahino (87 k)
Manchester United – Tottenham 1:2 (0:1)
D. Welbeck (67); E. Adebayor (34), C. Eriksen (66)
Tabela:
Lp. |
Nazwa drużyny |
Mecze |
Zwycięstwa |
Remisy |
Porażki |
Gole |
Punkty |
Puchary/spadek |
1. |
Arsenal |
20 |
14 |
3 |
3 |
39:18 |
45 |
LM |
2. |
Man City |
20 |
14 |
2 |
4 |
57:23 |
44 |
LM |
3. |
Chelsea |
20 |
13 |
4 |
3 |
38:19 |
43 |
LM |
4. |
Liverpool |
20 |
12 |
3 |
5 |
46:23 |
39 |
ELM |
5. |
Everton |
20 |
10 |
8 |
2 |
32:19 |
38 |
LE |
6. |
Tottenham |
20 |
12 |
4 |
5 |
24:25 |
37 |
|
7. |
Man Utd |
20 |
10 |
4 |
6 |
33:24 |
34 |
|
8. |
Newcastle |
20 |
10 |
3 |
7 |
29:25 |
33 |
|
9. |
Southampton |
20 |
7 |
6 |
7 |
26:23 |
27 |
|
10. |
Hull |
20 |
6 |
5 |
9 |
22:25 |
23 |
|
11. |
Aston Villa |
20 |
6 |
5 |
8 |
19:25 |
23 |
|
12. |
Stoke |
20 |
5 |
7 |
8 |
19:30 |
22 |
|
13. |
Swansea |
20 |
5 |
6 |
9 |
26:28 |
21 |
|
14. |
West Brom |
20 |
4 |
9 |
7 |
23:27 |
21 |
|
15. |
Norwich |
20 |
5 |
5 |
10 |
17:33 |
20 |
|
16. |
Fulham |
20 |
6 |
1 |
13 |
21:42 |
19 |
|
17. |
Cardiff |
20 |
4 |
6 |
10 |
15:32 |
18 |
|
18. |
Crystal Palace |
20 |
5 |
2 |
13 |
13:29 |
17 |
spadek |
19. |
West Ham |
20 |
3 |
6 |
11 |
19:30 |
15 |
spadek |
20. |
Sunderland |
20 |
3 |
5 |
12 |
15:33 |
14 |
spadek |
Najlepsi strzelcy:
1. | Suarez L. | Liverpool | 20 |
2. | Agüero S. | Manchester City | 13 |
3. | Remy L. | Newcastle | 10 |
3. | Toure Y. | Manchester City | 10 |
5. | Lukaku R. | Everton (Chelsea) | 9 |
5. | Rooney W. | Manchester Utd | 9 |
5. | Sturridge D. | Liverpool | 9 |
8. | Giroud O. | Arsenal | 8 |
8. | Hazard E. | Chelsea | 8 |
8. | Negredo A. | Manchester City | 8 |
8. | Ramsey A. | Arsenal | 8 |
8. | Rodriguez J. | Southampton | 8 |
Jedenastka kolejki:
Ben Foster (West Brom); Pablo Zabaleta (Man City), Daniel Agger (Liverpool), John Terry (Chelsea), Aleksandar Kolarov (Man City); Christian Eriksen (Tottenham), OSCAR (Chelsea), Jack Wilshere (Arsenal); Luis Suarez (Liverpool), Emanuel Adebayor (Tottenham), Bony Wilfried (Swansea)
Źródło zdjęcia: Toby Jagmohan/www.flickr.com