„Prezes Jarosław Kaczyński wielokrotnie mówił, że nie będzie świętych krów” – podkreśliła rzeczniczka PiS, Beata Mazurek, komentując dzisiejszą akcję CBA. Wśród zatrzymanych osób znalazł się Bartłomiej M., były rzecznik MON za czasów Antoniego Macierewicza.
Portal TVP Info ujawnił szczegóły akcji przeprowadzonej w poniedziałek rano przez CBA. Funkcjonariusze zatrzymali sześć osób. Dziennikarze informują, że wśród nich znajdował się Bartłomiej M., były rzecznik prasowy MON oraz były poseł Mariusz Antoni K. Współpracownik Antoniego Macierewicza, bez jego wiedzy, miał się powoływać na wpływy w resorcie i czerpać z tego korzyści osobiste.
„Tak wygląda różnica pomiędzy PiS i PO”
Dzisiejsza akcja CBA odbiła się szerokim echem w mediach. Do sprawy odniosła się m.in. rzeczniczka PiS Beata Mazurek. „Prezes Jarosław Kaczyński wielokrotnie mówił, że nie będzie świętych krów. Wszyscy wobec prawa są równi bez względu na legitymacje i sympatie polityczne” – przekonuje. „Tak wygląda różnica w standardach rządzenia, pomiędzy PIS i PO. Jesteśmy wiarygodni” – dodała.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
W podobnym tonie wypowiedział się wicepremier Jarosław Gowin w Radiu Kraków. Polityk zauważył, że informacja o zatrzymaniach jest smutna i budująca zarazem. „Smutna, bo wygląda na to, że młodzi ludzie weszli, nie przesądzając o niczyjej winie, na drogę, która z punktu widzenia prawa budzi wątpliwości” – tłumaczył.
„Z drugiej strony jest to informacja budująca, bo to znaczy, że nie ma świętych krów. Standardy są takie same dla wszystkich. Po Marku Chrzanowskim, który się o tym przekonał, kolejne osoby związane z szeroko rozumianym obozem Zjednoczonej Prawicy też będą musiały sobie przypomnieć o standardach, w imię których szliśmy do władzy” – dodał.
Źródło: Radio Kraków, TVP Info, Twitter