Centralne Biuro Antykorupcyjne podaje, iż jego funkcjonariusze zatrzymali sześć osób w związku ze śledztwem dotyczącym prowadzenia Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. Wśród zatrzymanych znalazł się były rzecznik MON, Bartłomiej M.
„Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali sześć osób w śledztwie dotyczącym doprowadzenia Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej” – podano dziś na oficjalnej stronie internetowej CBA.
Wśród zatrzymanych znaleźli się: były szef gabinetu politycznego MON Bartłomiej M., były członek zarządu spółki PGZ S.A. Radosław O., były parlamentarzysta Mariusz Antoni K., a także trzej byli pracownicy MON oraz spółki PGZ. Wszyscy zostaną przewiezieni do Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu. Tam usłyszą zarzuty.
Czytaj także: Gen. Różański po zatrzymaniu Bartłomieja M. \"Wierzchołek góry lodowej\
„Śledztwo, prowadzone na podstawie materiałów własnych CBA, dotyczy niegospodarności, powoływania się na wpływy oraz fałszowania dokumentów przy okazji zawierania umów przez spółkę PGZ S.A. W ocenie śledczych doszło do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej” – podaje CBA.
Serwis tvp.info, nawiązując do osoby Bartłomieja M., podaje, że podczas śledztwa ustalono, iż jego przełożony, ówczesny szef MON, Antoni Macierewicz, „nie miał on świadomości, że jego współpracownik Bartłomiej M. powoływał się na swoje wpływy w ministerstwie, by czerpać z tego osobiste korzyści”.
Tvp.info informuje również, że w całej sprawie CBA zebrało obszerny materiał dowodowy. Więcej informacji TUTAJ.
źródło: cba.gov.pl, tvp.info