Najbliższa rodzina Pawła Adamowicza jest dzisiaj z nami, w samym sercu Europy – poinformował szef Parlamentu Europejskiego Antonio Tajani. Magdalena Adamowicz, jej córka Antonina i brat prezydenta Gdańska, Piotr Adamowicz, wzięli udział w debacie, której tematem była mowa nienawiści.
W środę podczas kolejnej sesji Parlamentu Europejskiego odbywa się debata na temat zwalczania atmosfery nienawiści i przemocy wobec osób wybranych demokratycznie. Wśród uczestników dyskusji znaleźli się najbliżsi zamordowanego prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza – jego żona (Magdalena), córka (Antonina) i brat (Piotr).
„Magdalena Adamowicz zabrała głos na posiedzeniu grupy Europejskiej Partii Ludowej. Apelowała o budowanie Europy solidarnej i wolnej od nienawiści” – poinformował Bogusław Sonik.
Czytaj także: \"The Sound of Silence\" z Wieży Mariackiej. Kraków pożegnał Pawła Adamowicza [WIDEO]
Podczas wizyty bliskich Pawła Adamowicza w Brukseli, spotkał się z nimi także przewodniczący Parlamentu Europejskiego – Antonio Tajani. Po rozmowie opublikował w mediach społecznościowych wspólne zdjęcia.
„Najbliższa rodzina Pawła Adamowicza jest dzisiaj z nami, w samym sercu Europy” – napisał. „My, Europejczycy, nie możemy pozwolić na tak tragiczne w skutkach akty agresji i przemocy. Musimy być zjednoczeni i konsekwentni w walce przeciwko zamachom na fundamenty europejskiego społeczeństwa” – podkreślił Tajani.
Paweł Adamowicz zaatakowany przez nożownika
Atak na prezydenta Gdańska miał miejsce 13 stycznia. Stefan W. zaatakował Adamowicza podczas 27. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku. Prezydent miasta trafił do szpitala w stanie ciężkim. Lekarze przeprowadzili kilkugodzinną operację, walcząc o życie pacjenta. Obrażenia okazały się jednak zbyt poważne. Następnego dnia po 14:00 poinformowano, że Paweł Adamowicz nie żyje.
Sprawca ataku jest obecnie w rękach śledczych. Funkcjonariusze ustalają szczegóły dotyczące zdarzenia i motywów Stefana W. Wiadomo, że mężczyzna miał w przeszłości problemy z prawem – odsiadywał kilkuletni wyrok za napady na banki. Z więzienia wyszedł na początku grudnia 2018 roku, jednak w trakcie pobytu za kratkami leczył się psychiatrycznie. Prokuratura poinformowała, że mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa.
Źródło: Twitter, Facebook, Parlament Europejski