Kamil Stoch nie dał szans rywalom podczas niedzielnego konkursu indywidualnego w Lahti. Polak prowadził już po pierwszej serii, a w drugiej tylko powiększył swoją przewagę. Z drugim Ryoyu Kobayashim Polak wygrał o 17,2 punktu.
Sobotni konkurs drużynowy pozostawił wśród polskich kibiców pewien niedosyt. Czwarte miejsce na skoczni w Lahti i w dodatku podium utracone w ostatnim skoku – to z pewnością zabolało przede wszystkim zawodników. Dziś kibice mieli zdecydowanie więcej powodów do radości.
W niedzielnym konkursie indywidualnym bezkonkurencyjny okazał się Kamil Stoch. Już w pierwszej serii Polak pokazał, że dziś celem będzie zwycięstwo. Stoch poszybował aż na 132,5 metra. W drugiej serii skokiem na 129 metrów tylko potwierdził znakomitą dyspozycję.
Drugie miejsce w konkursie zajął lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata Ryoyu Kobayashi a trzeci był Norweg Robert Johansson. Do pierwszej dziesiątce załapał się jeszcze Piotr Żyła, który zakończył rywalizację na 10. miejscu.
Do drugiej serii konkursu zakwalifikowało się jeszcze dwóch Polaków. Na 14. miejscu rywalizację zakończył Jakub Wolny a na 28. Dawid Kubacki, który całkowicie zepsuł drugi skok. Maciej Kot i Paweł Wąsek nie zakwalifikowali się do drugiej serii.
Czytaj także: Wolny podsumował swój występ w Lahti. „Jestem na siebie zły”
Źr.: Twitter/TOP TVP INFO