Andrzej Halicki z Platformy Obywatelskiej na konferencji prasowej przekonywał, że Adam Andruszkiewicz powinien zostać zdymisjonowany z funkcji wiceministra cyfryzacji. To reakcja na oskarżenia o rzekome fałszowanie podpisów, bo taka sugestia pojawiła się w „Superwizjerze” TVN.
Przypomnijmy, zdaniem reporterów „Superwizjera” TVN podlascy działacze Młodzieży Wszechpolskiej mieli rzekomo sfałszować ok 300 podpisów na listach wyborczych w 2014 r. Dziennikarze twierdzą, że o wszystkim wiedział Adam Andruszkiewicz i nawet osobiście miał w tym uczestniczyć.
Czytaj także: „Superwizjer” TVN uderza w Adama Andruszkiewicza
Czytaj także: Adam Andruszkiewicz reaguje na materiał TVN! Mocny wpis
Dziennikarze zapytali bezpośrednio Andruszkiewicza, czy fałszował podpisy. Ten zarzuty odpiera. „Absolutnie nie. Ja w tej sprawie nie mam żadnego statusu, bo nie jestem świadkiem, ani oskarżonym, ani podejrzanym” – stwierdził wiceminister. „Na pewno podpisów nie fałszowałem. To jest kwestia dla prokuratury, bo mnie w tym śledztwie nie ma” – dodał polityk.
Sam zainteresowany odniósł się do sprawy w mediach społecznościowych. „Oświadczam, że nigdy nie fałszowałem ani nie kazałem fałszować podpisów, a rzekome oskarżenie mnie przez jednego z podejrzanych (!) jest nieprawdziwe, co w razie konieczności udowodnię przed sądem. Warto zwrócić uwagę, że ten sam podejrzany w rozmowie z TVN nie skierował żadnych (!) zarzutów przeciwko mnie, mimo nacisków ze strony dziennikarza, by to uczynił.” – napisał Andruszkiewicz na Facebooku. Więcej TUTAJ.
Tymczasem Andrzej Halicki z PO powiedział na konferencji prasowej, że wiceminister cyfryzacji powinien stracić swoją funkcję. „Żądamy pełnej informacji nt. działań prokuratury i kontroli w białostockiej prokuraturze, z której płyną doniesienia o blokowaniu postępowań ws. nacjonalistów, grup radykalnych i samego Andruszkiewicza.” – oświadczył.
Czytaj także: Żałoba narodowa potrwa trzy dni? Nieoficjalne ustalenia
„Żądamy od premiera Morawieckiego dymisji ministra Andruszkiewicza. Jego obecność w rządzie nie tylko urąga wizerunkowi rządu, ale także jest groźna dla bezpieczeństwa.” – powiedział Halicki. „Da się zauważyć sympatie Andruszkiewicza kierowane w stronę wschodnich sąsiadów Polski.” – dodał.
Źr. dorzeczy.pl; wmeritum.pl