Koło Fortuny. Kuriozalna wpadka uczestniczki [WIDEO]

Koło Fortuny to teleturniej emitowany na antenie TVP2. Program został wznowiony po wielu latach i z miejsca wzbudził spore zainteresowanie. Sporą popularność przysporzyły mu również… wpadki uczestników.

Koło Fortuny to teleturniej, który na antenie TVP2 emitowany był od 2 października 1992 do 20 lipca 1998, następnie od 29 października 2007 do 27 października 2009. Program reaktywowano po raz kolejny 10 września 2017 roku. Jego prowadzącym został znany wokalista, Rafał Brzozowski.

Teleturniej polega na losowaniu kwot na tytułowym kole, a następnie dobieraniu liter i odgadywaniu haseł na tablicy. Program stanowi połączenie gry w ruletkę oraz wisielca. Jego wersja emitowana była w wielu krajach na całym świecie.

Czytaj także: Koło fortuny. Po wpadce gracza Brzozowski nie wytrzymał

W Polsce Koło Fortuny budziło spore emocje w przeszłości, jednak dziś również należy do popularnych programów. Co ciekawe, również za sprawą wpadek uczestników.

Czytaj także: Wpadka Kuźniara. Pomylił pracodawców [WIDEO]

Koło Fortuny. Wpadka uczestniczki

Do zabawnej sytuacji w Kole Fortuny doszło w jednym z ostatnich odcinków. Pani Brygida musiała odgadnąć hasło z dziedziny „edukacja”. Na tablicy pojawiły się litery, a widzowie przed telewizorami z pewnością szybko odgadli odpowiedź. Uczestniczka była jednak najprawdopodobniej bardzo zestresowania, ponieważ jej odpowiedź była dość niespodziewana.

Kobieta spojrzała na tablicę, gdzie litery układały się w hasło „zajęcia wyrównawcze”. Pani Brygida wypaliła jednak, iż chodzi o… „zajęcia warownicze”.

Odpowiedź pani Brygidy rozbawiła prowadzącego program Rafała Brzozowskiego, który parsknął śmiechem. Co więcej, zanosił się od niego przez kilkadziesiąt kolejnych sekund.

Po chwili możliwość udzielenia odpowiedzi przeszła na pana Tomasza, który ze spokojem odparł, że chodzi o „zajęcia wyrównawcze”. To była oczywiście prawidłowa odpowiedź i Rafał Brzozowski mógł uścisnąć uczestnikowi programu rękę.

Czytaj także: „Sanatorium miłości”. Widzowie mają wątpliwości wobec jednej z uczestniczek programu TVP