Od początku studiów ok. 40 proc. studentów i studentek doświadczyło molestowania. Zjawisko to bardziej dotyka kobiet (47 proc.) niż mężczyzn (31 proc.) – wynika z badania, które prezentuje Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar w dokumencie „Doświadczenie molestowania wśród studentek i studentów”.
Publikację „Doświadczenie molestowania wśród studentek i studentów” Rzecznik Praw Obywatelskich zaprezentował w ramach Międzynarodowego Dnia Kobiet i Dziewcząt w Nauce (11 lutego).
„Uczelnie wydają się być szczególnie istotne w procesie przeciwdziałania i zwalczania molestowania i molestowania seksualnego” – napisano w podsumowaniu raportu.
Czytaj także: Stan współczesnej oświaty. Czy czas na radykalne zmiany?
Z zaprezentowanych w nim analiz wynika, że płeć jest jednym z kluczowych czynników związanych z molestowaniem, molestowaniem seksualnym i przemocą seksualną. Czynnikami mającymi wpływ na występowanie przemocy, w tym przemocy seksualnej, są także władza i zwierzchnictwo w organizacji. W analizie zwraca się też uwagę, że osoby doświadczające molestowania, molestowania seksualnego czy przemocy seksualnej na uczelni wyższej mogą ponosić długotrwałe konsekwencje tych zdarzeń.
Ilu studentów doświadczyło molestowania?
Badanie ankietowe zrealizowano przez firmę PBS sp. z o.o. na grupie ponad 4 tys. (N = 4284) osób – studentów, studentek, doktorantów i doktorantek.
Pytano o wszystkie zachowania, które można określić mianem molestowania (czy też nękania, szykanowania – ang. harrasment). Zaliczano do takich działań m.in. nieprzyjemne komentarze, stawianie wyższych wymagań, utrudnianie wypowiadania się, prześladowania czy naruszania nietykalności cielesnej.
63 proc. badanych przyznało, że w życiu doświadczyło co najmniej jednej formy molestowania. Było to 71 proc. kobiet i 51 proc. mężczyzn. Pytano też, czy problemy te wystąpiły w czasie studiów.
„Wyniki pokazują, że od momentu rozpoczęcia studiów 40,7 proc. studentów i studentek doświadczyło molestowania – przy czym w podziale na płeć było to 31,10 proc. mężczyzn i 47 proc. kobiet” – napisano w dokumencie RPO.
Co czwarty uczestnik badania (24 proc.) doświadczył molestowania na terenie uczelni.
Zjawisko badano w różnych typach uczelni z podziałem na płeć. Z badania wynika, że najbardziej narażone na molestowanie są studentki uczelni technicznych (molestowania doświadczyło 62 proc. takich badanych kobiet), a najmniej – mężczyźni studiujący na uczelniach niepublicznych (odpowiednio 20 proc.).
Sprawcą co trzeciej sytuacji był pracownik lub pracowniczka naukowa
Badanym, którzy doświadczyli molestowania, zadano pytania o najbardziej przykre doświadczenie. W znacznej większości sprawcą takiego zachowania był mężczyzna (70 proc.). „Sprawcą co trzeciej sytuacji, wskazywanej przez osoby badane jako najbardziej przykrej, był pracownik naukowy lub pracowniczka naukowa. Podobnie często (29 proc.) osoby doświadczyły tej sytuacji ze strony kogoś z grupy dalszych bądź bliższych znajomych. Oznacza to, że pracownicy i pracowniczki uczelni, których główną rolą jest wspieranie studentów i studentek w procesie dydaktycznym, i którzy pozostają ze studentami i studentkami w zależności zawodowej, są sprawcami/sprawczyniami molestowania podobnie często jak osoby, z którymi tej zależności nie ma, bez względu na to, czy ofiarą była kobieta czy mężczyzna” – napisano w dokumencie RPO.
W dalszej części badania pytano o molestowanie seksualne. Z całej próby badanych niemal co trzecia osoba (31 proc. studentów i studentek) zadeklarowała, że doświadczyła przynajmniej jednego zachowania o charakterze molestowania seksualnego od momentu rozpoczęcia studiów. Było to 12 proc. badanych mężczyzn i aż 44 proc. kobiet.
Wśród badanych kobiet, które doświadczyły molestowania seksualnego, niemal dwie na trzy (62 proc.) zdecydowały się powiedzieć komuś o zajściu. Wskaźnik ten spadał jednak do 56 proc. w przypadku kobiet (173 z 310 kobiet), które doświadczyły takiego zdarzenia na uczelni. „To oznacza, że kobiety, które opisywały sytuację o charakterze molestowania seksualnego, do której doszło w przestrzeni uczelnianej, były istotnie mniej skłonne informować o niej innych w porównaniu do tych, które mówiły o zdarzeniu poza uczelnią” – skomentowano w dokumencie.
Badanych pytano też o poczucie bezpieczeństwa. „Osoby, które od początku studiów doświadczyły co najmniej jednego zachowania o charakterze molestowania seksualnego, miały znacznie niższe poczucie bezpieczeństwa w porównaniu do tych, które nie miały tego rodzaju doświadczeń” – czytamy w analizie.
Zalecenia RPO
Wśród zaleceń RPO są: wzmocnienie ochrony prawnej przed molestowaniem, rozpowszechnienie wiedzy o tych negatywnych zjawiskach i ich konsekwencjach, a także zwiększenie – m.in. wśród studiujących – wiedzy o tym, jakie instrumenty prawne mogą im służyć w związku z molestowaniem. Kolejnym zaleceniem jest zagwarantowanie wsparcia dla studentek i studentów zagrożonych tymi problemami.
Dr Adam Bodnar wyraził nadzieję, że wyniki badania i sformułowane na tej podstawie rekomendacje przyczynią się do wypracowania i wdrożenia właściwych środków identyfikowania i reagowania na zjawiska i zdarzenia, od których społeczność akademicka powinna być wolna.
Źródło: Serwis Nauka w Polsce – www.naukawpolsce.pap.pl, Autorka: Ludwika Tomala