To najważniejsza od lat zmiana dotycząca rocznych zeznań podatkowych dla osób fizycznych. Rozliczenia za 2018 rok zostały już zamieszczone w Internecie przez Krajową Administrację Skarbową. Do 30 kwietnia br. warto je przeanalizować i wprowadzić ewentualne zmiany. Można też własnoręcznie sporządzić zeznanie podatkowe. Według ekspertów jest to zasadne, ponieważ w wielu przypadkach pojawiają się wyliczenia niekorzystne dla podatnika. Ma to związek z „ograniczoną” wiedzą skarbówki na temat ulg i odliczeń przysługujących danej osobie za miniony okres. Ponadto e-zeznania sporządzono domyślnie jako rozliczenia indywidualne. A przecież nie brakuje osób, które składają dokumenty wspólnie, dzięki czemu mają do zapłacenia mniejszą daninę.
Wybór podatnika
Od 15 lutego br. pod adresem www.podatki.gov.pl/pit/twoj-e-pit dostępne są zeznania podatkowe PIT-37 i/lub PIT-38 za 2018 rok. Zostały one automatycznie wypełnione oraz zamieszczone przez Krajową Administrację Skarbową. Wcześniej nie trzeba było składać żadnego wniosku w tej sprawie. Usługa Twój e-PIT dla podatników oznacza wygodę, ale nie musi być dostępna bądź korzystna dla każdego.
– Z nowego rozwiązania nie skorzystają osoby prowadzące działalność gospodarczą, mające dochody z najmu, których nie opodatkowali w sposób zryczałtowany. Dotyczy to również nielicznej grupy prowadzących tzw. działy specjalne produkcji rolnej. Ci wszyscy podatnicy musieliby złożyć zeznanie PIT-36. To są sytuacje, w których trzeba dochody wykazywać na podstawie własnych ewidencji, np. podatkowej księgi przychodów i rozchodów w przypadku prowadzenia drobnej działalności – mówi Jerzy Bielawny, specjalista w dziedzinie podatku dochodowego od osób fizycznych z Instytutu Studiów Podatkowych.
Z kolei jak zaznacza Marek Niczyporuk, radca prawny i doradca podatkowy z Kancelarii Ars AEQUI, dostęp do e-zeznania jest możliwy wyłącznie po uwierzytelnieniu tożsamości podatnika. Odbywa się to za pomocą profilu zaufanego lub po podaniu odpowiednich danych. Należą do nich PESEL lub NIP, kwota przychodu z deklaracji za 2017 rok oraz kwoty przychodów za 2018 rok, pochodzących z formularzy PIT-11 otrzymanego od płatnika.
– Dostrzegam pewnego rodzaju dezinformację w części zamieszczanych publikacji w mediach. Sugerują one, że w ogóle nie składamy zeznań, bo zrobi to za nas urząd skarbowy. To brzmi tak, jakby podatnik nie miał prawa niczego skorygować, zmodyfikować czy np. skorzystać ze wspólnego rozliczenia. Oczywiście, nie jest to prawdą. Każdy może złożyć własne zeznanie w formie elektronicznej czy papierowej – podkreśla Jerzy Bielawny.
Decyzję trzeba podjąć do 30 kwietnia br. Jeśli do tego dnia podatnik nic nie zrobi, to zeznanie przygotowane przez KAS zostanie uznane za złożone. Dana osoba ma prawo zaakceptować przygotowany dokument i wysłać go, pobierając Urzędowe Poświadczenie Odbioru (UPO). Można też zmienić część danych czy sposób rozliczenia na wspólne z małżonkiem lub jako osoba samotnie wychowująca dzieci.
Pułapki z ulgami?
– Istotą zeznania jest to, że składa je sam zainteresowany, a nie organ. Podatnik nie będzie szczęśliwszy, gdy ktoś przygotuje mu tak wypełniony projekt rozliczenia. Chcemy skłonić obywatela, żeby zrobił to w sposób dobrowolny, kierując się również własnym interesem. I to jest wartością nadrzędną, której podporządkowane są podatki dochodowe – stwierdza prof. Witold Modzelewski, doradca podatkowy i były wiceminister finansów.
Jeśli podatnik nie skorzystał w poprzednim roku z ulgi na dzieci, to e-PIT jej nie zawiera, nawet jeśli ona przysługuje. Automatycznie pojawiły się ulgi tylko na dzieci do ukończenia przez nie 18. roku życia. Te nieuwzględnione, czyli dotyczące potomstwa np. starszego czy urodzonego w 2018 roku, można dopisać w zeznaniu przygotowanym przez KAS.
– Do najpopularniejszych ulg i odliczeń należą darowizny na cele krwiodawstwa czy kultu religijnego, wydatki na cele rehabilitacyjne czy Internet, a także wpłaty na Indywidualne Konto Zabezpieczenia Emerytalnego. W celu skorzystania z tych możliwości konieczna będzie samodzielna modyfikacja e-rozliczenia. Tego rodzaju ulgi i odliczenia zależą często od spełnienia dodatkowych przesłanek czy konieczności dokonania drobnych obliczeń w oparciu o dane, których KAS nie posiada. Poprawienie zeznania powinno być jednak zdecydowanie mniej czasochłonne niż przygotowywanie go samodzielnie od nowa – informuje Marek Niczyporuk.
Jak podkreśla wiceprezes Instytutu Studiów Podatkowych, Twój e-PIT zawiera kwotę ulgi i odliczeń z tytułu składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, co pozwala na obniżenie podatku dochodowego. System przygotował indywidualne zeznania, a sporo podatników dokonuje kumulacyjnego rozliczenia. Z tego prawa korzystają nie tylko małżonkowie, ale również osoby wychowujące dzieci, które to zazwyczaj nie mają żadnych dochodów. W konsekwencji ww. podatnicy mogą liczyć na większy zwrot podatku. W ocenie eksperta, większość podatników złoży własnoręcznie sporządzone zeznanie podatkowe, ponieważ rozliczenie przygotowane przez aparat skarbowy nie będzie dla nich wystarczające.
– Automatycznie wypełniony Twój e-PIT jest domyślnie rozliczeniem indywidualnym, nawet gdy dana osoba złożyła w poprzednim roku zeznanie z żoną czy mężem. Stąd w celu zapłacenia podatku wspólnie z małżonkiem, trzeba wprowadzić zmianę w tym zakresie. Usługa Twój e-PIT umożliwia dokonanie takiej modyfikacji – dodaje ekspert z Kancelarii Ars AEQUI.
Forma zwrotu podatku wskazana w poprzednim rozliczeniu została ustawiona w nowej usłudze. Jeśli przysłowiowy Kowalski zdecydował się na przelew na konto czy przekaz pieniężny, to właśnie w taki sposób otrzyma ewentualną nadpłatę. System zapamiętał też wskazaną poprzednio organizację pożytku publicznego, której podatnik przekazał 1% swojego podatku.
– Należy jednak sprawdzić aktualność tych danych. Gdy zostaną wskazane błędnie, będzie możliwość ich modyfikacji w terminie późniejszym, ale wyłącznie w trybie korekty zeznania. To znacznie wydłuży czas oczekiwania na zwrot nadpłaty lub doprowadzi do tego, że wspierana przez podatnika organizacja pożytku publicznego nie uzyska środków z jednego procenta – doradza Marek Niczyporuk.
Jak podsumowuje prof. Witold Modzelewski, proste i niezachęcające do skorzystania z jakiegoś przywileju rozliczenia podatkowe są ignorowane przez obywateli. Nikt nie jest w stanie zmusić większości podatników do stosowania takich rozwiązań. W związku z tym, wprowadzane są dość skomplikowane, a zarazem możliwie agresywne i powszechne odliczenia, żeby zachęcić do samodzielnego rozliczania. Ekspert jednak ma nadzieję, że pseudoułatwienia nie spowodują lekceważenia obowiązków publiczno-prawnych przez obywateli.
Czytaj także: Koniec matematyki na maturze? NIK apeluje o zawieszenie przedmiotu
Źr.: Materiały prasowe