Dzisiaj reprezentacja Polski w piłce nożnej rozegra swój drugi mecz w eliminacjach do Euro 2020. Polacy są zdecydowanym faworytem w starciu z Łotwą, ale nie brakuje trudności. Jerzy Brzęczek przyznał, że część piłkarzy choruje. Wśród nich jest też Krzysztof Piątek.
Podczas konferencji prasowej przed meczem z Łotwą, Jerzy Brzęczek przyznał, że „mamy małą epidemię w drużynie”. „U zawodników występują bóle gardła, przeziębienie. W tej grupie jest także Krzysztof Piątek.” – powiedział polski selekcjoner.
„W kadrze jest infekcja, która zaatakowała zawodników, ale sztab medyczny walczy, żeby postawić ich na nogi. Mam nadzieję, że będą gotowi do meczu z Łotwą. To, w jakim ustawieniu wyjdziemy, zdecyduje to ilu będzie zdrowych zawodników.” – przyznał.
Czytaj także: Problemy zdrowotne przed meczem Polska - Łotwa. Brzęczek o podejrzeniach świńskiej grypy
Jerzy Brzęczek podczas konferencji nie lekceważył dzisiejszych rywali biało-czerwonych. „Spodziewam się bardzo trudnego spotkania. Łotysze zagrali pod wodzą nowego trenera i nie mieli zbyt dużo czasu na przygotowania.” – zaznaczył szkoleniowiec.
Czytaj także: Michal Dolezal z pierwszym wywiadem w roli trenera. „Czuję dużą odpowiedzialność”
„Zdajemy sobie sprawę, że tylko maksymalne zaangażowanie, koncentracja i determinacja pozwoli nam wywalczenie trzech punktów. Zdecydowanie nie będzie to lekkie spotkanie. Przygotowujemy się na ciężką walkę.” – zapewnił Brzęczek.
Źr. wprost.pl; twitter