Leszek Miller na antenie radia TOK FM komentował rozwój partii Roberta Biedronia. Były premier postanowił obalić mit o rzekomej „świeżości” tego ugrupowania. Padły konkretne nazwiska.
„Nie chcę sprawiać przykrości wielu moim kolegom i koleżankom, którzy dzisiaj są w Wiośnie i nie są żadnymi „świeżynkami”. Jednak ta teza, która ma uwieść wyborców, że „my się wzięliśmy przed chwilą, jesteśmy z niepokalanego poczęcia i nigdy o niczym nie decydowaliśmy”, jest po prostu fałszywa.” – stwierdził wprost Leszek Miller.
Czytaj także: Ziemkiewicz o Cimoszewiczu: „Stary komuch”
Czytaj także: Wybory parlamentarne 2015 [Relacja na żywo]
Były premier nie poprzestał na tak ogólnym stwierdzeniu, bo po chwili wymienił trzy nazwiska. Obok Roberta Biedronia są to jedni z czołowych polityków tej partii.
„Krzysztof Śmiszek pracował w mojej administracji, kiedy ja byłem premierem. Pani Spurek również. Przez 4 lata w Sejmie siedziałem obok Biedronia.” – wyliczał Miller.
Czytaj także: Kukiz’15 nie wystartuje do Parlamentu Europejskiego?
Leszek Miller będzie startował w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Były premier powalczy o mandat z okręgu wielkopolskiego z listy Koalicji Europejskiej. Jedynką w tym okręgu jest była premier Ewa Kopacz.
Źr. se.pl