Piotr Nisztor napisał na Twitterze, że rodzice uczniów „powinni zacząć działać”. Dziennikarz zastanawia się, dlaczego nikt jeszcze nie wpadł na pomysł, aby przygotować pozew zbiorowy przeciwko ZNP. Chodzi o strajk nauczycieli.
Piotr Nisztor skomentował na Twitterze trwający od tygodnia strajk nauczycieli. Dziennikarz zwrócił uwagę, że uczniowie przeżywają dodatkowy stres związany z tegorocznymi egzaminami. Nie tylko wyniki są dla nich stresujące, bo w obecnej sytuacji nie mogą być pewni, czy matury w ogóle się odbędą.
Czytaj także: Anna Zalewska wprost o podwyżkach dla nauczycieli. Nie będą zadowoleni
Nisztor komentując strajk nauczycieli dziwi się na Twitterze, że „żadna kancelaria prawna nie wpadła na pomysł pozwów zbiorowych przeciwko Broniarzowi za cierpienie, stres i straty moralne uczniów będących ofiarami strajku np. 10 tys zł odszkodowania na osobę”. „To mogłaby być żyła złota. ZNP to bogata organizacja, byłoby z czego windykować.” – zaznaczył.
Pozew za strajk nauczycieli?
„Wystarczyłoby zebrać 10 tys poszkodowanych i pozwać Broniarza o 10 tys zł odszkodowania dla każdego. Wówczas pozew opiewałby na 100 mln zł. To byłaby najbardziej medialna sprawa sądowa w Polsce.” – zauważył Nisztor.
Jeden z internautów napisał w komentarzach, że „prawnicy nienawidzą PiS”, więc rodzice sami powinni się za to zabrać. „Racja. Dlatego rodzicie powinni zacząć działać i „wydusić z postkomunistycznego związku odszkodowania!”. „Skoro za smog dostawali odszkodowania to za bezmyślny upolityczniony strajk tym bardziej” – pisze Nisztor.
Czytaj także: Ilu uczniów napisało egzamin ósmoklasisty? Jest oficjalny komunikat [WIDEO]
Źr. dorzeczy.pl; twitter