Ziemkiewicz: „Biedroń to homocelebryta pochodzący z patologicznej rodziny”

Rafał Ziemkiewicz w rozmowie z „Super Expressem” odniósł się do doniesień prasowych o rodzinnych problemach, z jakimi w przeszłości borykał się Robert Biedroń. Padły ostre słowa.

Przypomnijmy, „Super Express” opublikował wczoraj informację o tym, że Robert Biedroń miał być w przeszłości oskarżony o znęcanie się nad własną matką. Choć polityk i jego matka zdementowali te doniesienia, to jednak przyznali, że mieli do czynienia z przemocą w rodzinie. Biedroń wyjaśnił, że jego ojciec był alkoholikiem, który bił rodzinę.

Czytaj także: Kraków: Pierwszy w Polsce robot Rosa jest już w Szpitalu Uniwersyteckim

„To, że Robert Biedroń pochodzi z patologicznej rodziny, nie jest dla mnie zaskoczeniem. Generalnie większość sławnych homoseksualistów, jeśli przyjrzymy się ich życiorysom, miała do czynienia z przemocą rodzinną lub padali ofiarą molestowania.” – stwierdził Rafał Ziemkiewicz w rozmowie z „Super Expressem”.

„Niektórzy boją się o tym mówić na głos. A wszystko z powodu wszechobecnej cenzury. Wiadomo, że homoseksualizm to aberracja, która bierze się z traumatycznych doświadczeń z dzieciństwa.” – dodał publicysta „Do Rzeczy”.

Czytaj także: Schetyna wzywa Kaczyńskiego do debaty. Znamy jej temat

Ziemkiewicz uważa, że doniesienia o przeszłości Biedronia nie zaszkodzą politykowi Wiosny. Jest jednak przekonany, że jego partia i tak nie ma przyszłości. „Biedroń udowodnił, że nie umie być nikim więcej niż homocelebrytą. Jeżeli ktoś sądzi, że ta sprawa zabije Biedronia politycznie, to nie ma racji. Biedroń się sam zabija politycznie, nie mają de facto nic do powiedzenia.” – stwierdził popularny RAZ.

Źr. se.pl