Grzegorz Schetyna wezwał Jarosława Kaczyńskiego do debaty. Odpowiedział tym samym na wcześniejszy apel prezesa Prawa i Sprawiedliwości.
Podczas niedawnej konferencji prasowej Jarosław Kaczyński zwrócił się do liderów opozycyjnych ugrupowań. Poprosił ich o podpisanie ponadpartyjnej deklaracji ws. przyjęcia przez Polskę euro.
„Wysłałem przed chwilą do przywódców największych formacji parlamentarnych, czyli do Grzegorza Schetyny i Pawła Kukiza projekt deklaracji, którą podpisałem. Jest to deklaracja ponad podziałami politycznymi, która odnosi się do interesów państwa i polskich obywateli. Chodzi o to, by te formacje zagwarantowały, że w Polsce nie będzie wprowadzone euro zanim Polska nie osiągnie poziomu państw na zachód od naszych granic” – powiedział Jarosław Kaczyński.
Czytaj także: Tusk chciał dopiec Kaczyńskiemu. Mocna riposta Andruszkiewicza
Lider PiS wyraził nadzieję, że przedstawiciele opozycji pokażą „dojrzałość polityczną”.
Na apel Kaczyńskiego odpowiedział Paweł Kukiz, który przyznał, że jest gotów podpisać deklarację. „Szanowny Panie Prezesie, oczywiście, że podpiszę tę deklarację. Chcę jednak przy okazji przypomnieć, że Kukiz’15 (wspólnie z Prawicą RP) już w marcu ubiegłego roku złożył w Sejmie projekt uchwały w sprawie potwierdzenia złotego jako polskiej waluty” – napisał lider Kukiz’15 na Facebooku.
Grzegorz Schetyna wezwał Kaczyńskiego do debaty
Teraz na wezwanie Jarosława Kaczyńskiego odpowiedział lider Platformy Obywatelskiej, Grzegorz Schetyna. Czołowy polityk Koalicji Europejskiej chce, aby prezes PiS stanął z nim do debaty ws. przyszłości Polski w Unii Europejskiej.
Głos ws. propozycji, którą Kaczyńskiemu złożył Grzegorz Schetyna zabrał Marcin Makowski. Dziennikarz m.in. tygodnika „Do Rzeczy” przyznał, że na miejscu prezesa PiS przystałby na wezwanie lidera PO. „Grzegorz Schetyna zaprasza Jarosława Kaczyńskiego do debaty o euro. Na miejscu PiSu bym skorzystał” – napisał Makowski.
Czytaj także: Tusk chciał dopiec Kaczyńskiemu. Mocna riposta Andruszkiewicza