„Chwała Kaczyńskiemu za 500 plus” – takie napisy pojawiły się już w czterech miejscach w Sosnowcu. „To dewastacja, a za usunięcie po niej śladów zapłacą tak naprawdę mieszkańcy Sosnowca” – komentuje prezydent miasta Arkadiusz Chęciński w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
Rodzina 500 plus to z pewnością najpopularniejszy program społeczny Prawa i Sprawiedliwości. Kilka dni temu, w Sosnowcu, nieznany sprawca postanowił wyrazić poparcie dla programu w kontrowersyjny sposób. Zamieścił kilka haseł dotyczących 500 plus i Jarosława Kaczyńskiego. Problem w tym, że namalowano je czerwoną farbą na chodnikach sosnowieckiego parku. Łącznie w sosnowieckich Stawikach znalazło się cztery niemal identyczne hasła.
Podobna treść i charakter pisma sugerują, że wykonała je ta sama osoba. Jednak, jak informuje prezydent Sosnowca, do tej pory nie znaleziono sprawcy. „Polityka centralna sięgnęła bruku, a sprzątać musza samorządy z mieszkańcami” – napisał prezydent Sosnowca Arkadiusz Chęciński, komentując zdjęcia napisów.
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
„Ktoś, kto chciał pochwalić prezesa partii rządzącej za program 500 plus, najwyraźniej nie pomyślał o tym, że znacznie więcej będzie kosztowało usunięcie napisów” – mówił Chęciński w rozmowie z „Gazetą Wyborczą„. „To dewastacja, a za usunięcie po niej śladów zapłacą tak naprawdę mieszkańcy Sosnowca” – dodał.
Władze miasta poinformowały, że napisy udało się już zamalować. Jednocześnie zwrócono się do służb bezpieczeństwa o zabezpieczenie nagrań z monitoringu.
Podobny incydent miał miejsce pod koniec marca w Dąbrowie Górniczej. Wówczas napisy wykonano w parku Zielona.
Źródło: Twitter, wyborcza.pl, natemat.pl