Jarosław Gowin udzielił obszernego wywiadu gazecie „Polska Times”, w którym poruszał przede wszystkim tematy polityczne. Była mowa o Donaldzie Tusku, jesiennych wyborach i o Konfederacji.
Jarosław Gowin jest przekonany, że Donald Tusk weźmie udział w wyścigu o fotel prezydenta Polski. „Od dawna powtarzam, że za rok Tusk wystartuje w wyborach prezydenckich. On zawsze buduje różne scenariusze, ale każdy z nich prowadzi do prezydentury.” – stwierdził.
Czytaj także: Biedroń: „Korwin-Mikke symbolem oświatowego okrągłego stołu”
Wicepremier uważa, że jeśli PiS wygra wybory do PE, 4 czerwca Tusk „wyciągnie sztandar, pod który będzie chciał zwołać całą antypisowską opozycję” i spróbuje ją „wchłonąć”. „W jednym ręku będzie trzymał sztandar, a w drugim uciętą głowę Schetyny.” – uznał.
Gowin bardzo krytycznie wypowiedział się na temat Konfederacji. „Mówiąc wprost, nie chciałbym widzieć w Parlamencie Europejskim ludzi, którzy są pożytecznymi idiotami Moskwy.” – przyznał. I stwierdził, że jego zdaniem Jarosław Kaczyński nie będzie „umiał i chciał się z tym środowiskiem dogadać”.
Wicepremier sympatią darzy natomiast ugrupowanie Kukiz’15, które widziałby nawet w roli koalicjanta. „Nigdy nie kryłem sympatii do niektórych haseł i polityków spod szyldu Kukiz’15, nawet jeśli przez długi czas nie była ona odwzajemniana.” – przyznał. Gowin jest przekonany, że jeśli PiS po wyborach nie będzie mógł rządzić samodzielnie, to zawrze koalicję właśnie z Pawłem Kukizem.
Czytaj także: Kukiz o posiedzeniu Sejmu: „Odór wódki, śmiechy, głupawka”
Źr. wp.pl