Do dantejskich scen doszło w Championship pomiędzy Leeds United a Aston Villą. Mateusz Klich, piłkarz gospodarzy, został poturbowany przez graczy rywali.
Do kontrowersyjnego zdarzenia, którego bohaterem był Polak, Mateusz Klich, doszło w 72. minucie gry. Wówczas na murawę padł jeden z graczy Aston Villi, Jonathan Kodija. Piłkarze gości domagali się, aby zawodnicy Leeds wybili piłkę na aut, jednak nic takiego się nie stało.
Tyler Roberts, piłkarz Leeds United, dograł piłkę do wybiegającego lewym skrzydłem Mateusza Klicha, a ten popędził na bramkę Aston Villi. Wpadł w pole karne i wpakował futbolówkę do siatki.
Czytaj także: 34. kolejka Premier League: Liverpool lepszy od City
Gol, którego zdobył Mateusz Klich, rozwścieczył piłkarzy Aston Villi. Zawodnicy rzucili się na Polaka i zaczęli go szarpać.
Awantura na murawie trwała kilka minut. W efekcie sędzia zawodów usunął z boiska zawodnika Aston Villi Anwara El Ghaziego. To właśnie Holender miał do Klicha najwięcej pretensji i naruszył jego nietykalność cielesną.
Sytuację rozładował dopiero trener gospodarzy, Marcelo Bielsa. Doświadczony szkoleniowiec zwrócił się do swoich piłkarzy i nakazał im oddać gościom gola. W efekcie Aston Villa doprowadziła do wyrównania, a strzelcem gola był Albert Adomah.
Mecz pomiędzy Leeds United a Aston Villą zakończył się remisem 1-1. Do końca sezonu na zapleczu Premier League pozostała już tylko jedna kolejka. Awans do elity wywalczyły zespoły Norwich (91 pkt.) i Sheffield (88 pkt.). Miejsce w barażach mają zapewnione ekipy: Leeds (83 pkt.), West Bromwich Albion (80 pkt.) i Aston Villi (76 pkt.).