Kamila Gasiuk-Pihowicz wystartuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego z list Koalicji Obywatelskiej. Była posłanka Nowoczesnej jest „trójką” w Warszawie. Polityk prowadzi aktywną kampanię wyborczą spotykając się z mieszkańcami stolicy.
Kamila Gasiuk-Pihowicz wywołała spore kontrowersje swoją decyzją z zeszłego roku. Posłanka zdecydowała wówczas, aby opuścić dotychczasową partię, Nowoczesną i dołączyć do klubu Platformy Obywatelskiej. Jej śladem podążyli także inni posłowie ugrupowania, które zakładał Ryszard Petru, co doprowadziło do rozłamu w Nowoczesnej.
Dziś Gasiuk-Pihowicz jest kandydatką z ramienia Koalicji Europejskiej w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Polityk otrzymała trzecie miejsce na liście warszawskiej. Zaraz po oficjalnej decyzji KE ws. jej obecności na liście wyborczej, była posłanka Nowoczesnej wzięła się do pracy. Ostatnio opublikowała na swoim profilu społecznościowym film, gdzie pokazała, jak rozdaje ulotki mieszkańcom stolicy.
Czytaj także: \"Spalić wiedźmę\". Nowa książka Magdaleny Kubasiewicz [fragment]
Kamila Gasiuk-Pihowicz pokazała, jak rozdaje ulotki. „Nie chwaliłbym się tym filmikiem”
Kamila Gasiuk-Pihowicz w niedzielę 5 maja udała się do centrum Warszawy wraz z członkami swojego sztabu wyborczego. Na miejscu rozdawała mieszkańcom stolicy ulotki. Jej towarzysze częstowali ich zaś ciepłą kawę.
Posłanka klubu Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska opublikowała nagranie, na którym pokazał, jak wyglądał przebieg akcji kampanijnej. „Rozdajemy gorącą kawę i zachęcamy do głosowania 26 maja w wyborach do Parlamentu Europejskiego!” – napisała posłanka w opisie filmu, który umieściła na Twitterze.
Warto podkreślić, iż nie wszyscy mieszkańcy Warszawy brali od Gasiuk-Pihowicz ulotki. Niektórzy bowiem grzecznie jej odmawiali, inni zaś po prostu bez słowa ją mijali.
Głos ws. nagranie, które Kamila Gasiuk-Pihowicz zamieściła w sieci zabrał dziennikarz Marcin Dobski. Żurnalista opublikował wpis na Twitterze, w którym ocenił, iż posłanka raczej nie powinna się chwalić zamieszczonym w sieci filmem. Jego zdaniem prezentuje się on bowiem wyjątkowo niekorzystnie. „Nie wygląda to zachęcająco, nie chwaliłbym się tym filmikiem” – napisał Marcin Dobski.
W podobnym tonie co Dobski wypowiadali się także inni internauci. „Wygląda to dość rozpaczliwie” – napisał jeden z nich. „Chyba bym jednak usunął taki filmik” – dodał kolejny.
Czytaj także: Słyszał dziwne dźwięki. Lekarze byli zdumieni, gdy zajrzeli do jego ucha