W czwartek 9 maja w „Big Brother Nocą” ogłoszono, że Justyna i Paweł postanowili na własne życzenie opuścić program. Para zrezygnowała z udziału z show, ponieważ Justyna nie wytrzymała psychicznie, nie potrafiąc odnaleźć się wśród innych uczestników programu. Teraz dziewczyna domaga się przeprosin.
W czwartek Justyna i Paweł podjęli decyzję o odejściu z programu „Big Brother”. Para wegan wspólnie zgłosiła Wielkiemu Bratu swoją rezygnację z reality show. Swoją decyzję o odejściu podjęli po tym, jak wyświetlono im film, w którym pozostali uczestnicy nie szczędzą przykrych słów pod ich adresem. Pomimo kilku rozmów z Wielkim Bratem, para zdecydowała, że nie chce już dłużej przebywać w otoczeniu nieżyczliwych im osób.
Big Brother. Justyna domaga się przeprosin
Justyna Żak już kilka godzin po odejściu z „Big Brother” wróciła do mediów społecznościowych. Od tamtej pory jest bardzo aktywna w sieci i chce wyjaśnić, jak program wyglądał z jej perspektywy. Na InstaStories obszernie opowiada o swoich odczuciach i przemyśleniach związanych z „Big Brotherem”, analizuje także swoje relacje z innymi uczestnikami. Juszes wydaje się mieć żal do jednego z nich. Chodzi o Macieja Borowicza, który był pierwszą z karnie nominowanych osób w programie. Żak chciałaby, by Borowicz ją przeprosił.
„Pamiętam, jak byłam nominowana i mówiłam Łukaszowi, że jeśli odpadnę, to chciałabym, aby mimo wszystko postarał się dogadać z Maćkiem, który mimo swoich wad był przynajmniej autentyczny. No ale jak wyszło, sami wiecie. Tym bardziej przez to, że ja Maćka szanowałam, jest mi przykro, jak teraz słyszę niektóre jego wypowiedzi, jak mnie obrażał. Rozumiem emocje, rozumiem, że myślał, że go nominowałam, ale nawet, jeślibym go nominowała – czy to naprawdę jest powód, żeby kogoś tak obrażać? O Maćku miałam dobre zdanie, ale może teraz w głębi duszy oczekuję jakichś przeprosin” – mówiła była uczestniczka programu Big Brother.
Czytaj także: Paulina Młynarska oskarża Andrzeja Wajdę
Źródło: rmf.fm, wMeritum.pl