Marek Jakubiak w ostrym tonie odpowiedział na wpis ambasador USA Georgette Mosbacher na temat ustawy 447. Ton ambasador był dość ostry, bo wprost skrytykowała Konfederację.
Goergette Mosbacher dzisiaj opublikowała wpis, do którego później odniósł się Marek Jakubiak i inni politycy Konfederacji. Chodzi o Ustawę 447 krytykują zwłaszcza politycy związani z Konfederacją KORWiN Braun Liroy Narodowcy. Ich zdaniem rząd USA wprost zobowiązał się pomóc środowiskom żydowskim w odzyskiwaniu utraconego mienia na całym świecie. Ich zdaniem budzi to niepokój, bo dotyczy to również terenu terenu Polski.
Na ostre protesty polityków Konfederacji odpowiedziała w końcu Georgette Mosbacher, ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce. „Informacje przekazywane w kampanii Konfederacji są rażąco nieprawdziwe. Szczegóły na temat tzw. ustawy JUST z 2017 (Justice for Uncompensated Survivors Today). Mowa nienawiści przedstawicieli skrajnych organizacji nie zakłóci relacji między sojusznikami” – napisała.
Jakubiak odpowiada
Wpis ambasador nie pozostał bez reakcji, bo politycy Konfederacji zorganizowali w tej sprawie konferencję prasową w Sejmie. Do jej słów odniósł się m.in. poseł Marek Jakubiak. „Wyjaśnia się już sytuacja dlaczego PiS wyrzucił z porządku obrad ustawy anty447. Dzisiaj to już jasne.” – rozpoczął.
Czytaj także: Eurowizja 2019. Tulia publikuje oświadczenie
„Ambasador Mosbacher chce rządzić Polską poprzez listy i naciski ma rząd! Niech zmieni premiera Morawieckiego i wprost rządzi Polską! Będzie przejrzyściej!!” – stwierdził Jakubiak.
Jakubiak nie był jedynym politykiem, który komentował słowa Mosbacher, bo odniósł się do nich również Krzysztof Bosak i Robert Winnicki. „USA miała ostatnie dwa lata na wyjaśnianie o co chodzi. Nigdy nie zaprosili propolskich organizacji do jakiejkowiek dyskusji na ten temat.Taki głos w tej chwili jest ordynarną próbą interwencji w kończącą się kampanię wyborczą.Polska to nie jest republika bananowa!” – przekonuje Bosak.
„Rząd przyzwyczaił Panią (ustawa o IPN, podatek od źródła, repolonizacja mediów, szczyt bliskowschodni, roszczenia), że można traktować Polskę jak bananową republikę i ingerować w wybory. Wzrost siły Konfederacji udowodni Pani, że nie można.” – stwierdził z kolei Robert Winnicki.
Źr. dorzeczy.pl; wmeritum.pl