Intymny portret geniusza. Chrisann Brennan – „Nadgryzione jabłko” [RECENZJA]

Steve Jobs to postać, o której napisano i powiedziano już tyle, że trudno odkryć coś nowego. A jednak książka jego wieloletniej partnerki Chrisann Brennan pt. „Nadgryzione jabłko” rzuca nowe światło na życie geniusza.

Nie ma wątpliwości, że Steve Jobs to jedna z najwybitniejszych postaci rewolucji cyfrowej przełomu XX i XXI wieku. Twórca jednej z największych firm świata, a prywatnie geniusz z niezwykle trudnym charakterem. Wydawałoby się, że napisano o nim już wszystko. Chrisann Brennan w książce pt. „Nadgryzione jabłko” udowodniła, że nie.

Steve Jobs prywatnie

Chrisann Brennan i Steve Jobs poznali się jeszcze w czasach szkoły średniej. Autorka jest wieloletnią partnerką Jobsa i matką jego córki Lisy. Nic więc dziwnego, że chyba nikt tak jak ona nie jest w stanie opisać twórcę Apple ze strony prywatnej, wręcz intymnej. I właśnie taki portret czytelnik odnajduje w książce „Nadgryzione jabłko”.

Trudno nie odnieść wrażenia, że Steve Jobs to postać pełna skrajności. Z jednej strony potrafił być on czuły i opiekuńczy. Z drugiej to postać, od której wielokrotnie odwracali się wszyscy. Prywatnie Jobs przeszedł ogromną metamorfozę, którą autorka potrafi doskonale uchwycić. Chrisann Brennan opisuje jej prywatne relacje z wieloletnim partnerem, ale skupia się również na relacjach Jobsa z innymi. Dzięki temu książka daje pełen obraz, który, chociaż jest subiektywny, to twórcę Apple stara się opisać obiektywnie.

Bardzo dużo uwagi autorka poświęca relacji Steve’a Jobsa z córką, która również jest swojego rodzaju prezentacją jego metamorfozy. Jobs, jak powszechnie wiadomo, bardzo długo nie chciał uznać swojej córki, kłamiąc wręcz, że jest bezpłodny. Dopiero po latach zrozumiał swój błąd starając się zbudować kontakt z Lisą. Chrisann Brennan doskonale widziała tą metamorfozę i nikt tak jak ona nie byłby w stanie jej opisać.

„Nadgryzione jabłko” nie jest o Apple

Książka „Nadgryzione jabłko” skupia się przede wszystkim na prywatnym życiu Steve’a Jobsa. Nie znajdziemy tutaj szczegółowych informacji o sukcesach Apple, chociaż oczywiście opowieść o Jobsie w całkowitym oderwaniu od jego firmy nie jest możliwa. Warto jednak zaznaczyć, że to życie prywatne twórcy Apple jest tu najistotniejsze.

I to właśnie to jest ta luka, którą wypełnia Chrisann Brennan. Bo chociaż w filmach czy biografiach Steve’a Jobsa pojawiają się informacje o jego trudnym charakterze i problemach w relacjach z innymi to dopiero autorka jest w stanie pokazać to z perspektywy osoby, która z Jobsem spędziła wiele lat.

„Nadgryzione jabłko” to autobiografia Chrisann Brennan i biografia Steve’a Jobsa w jednym. Autorka przedstawia człowieka zamkniętego i żyjącego w swoim świecie i jednocześnie geniusza, który potrafił stworzyć jedną z największych firm na świecie. Człowieka, który zawsze był przekonany o tym, że odniesie sukces i jednocześnie człowieka, który potrafił zrazić do siebie wszystkich dookoła.

Czytaj także: Kit Harington trafił na odwyk. Nie wytrzymał presji

Chrisann Brennan, „Nadgryzione jabłko. Steve Jobs i ja – wspomnienia”,
Wydawnictwo Kompania Mediowa, Warszawa 2019, 328 stron.