Kijowska prokuratura poinformowała, że Gruzin podejrzewany o zabójstwo Pauliny D. w Łodzi, zostanie wydany Polsce. Wcześniej sąd apelacyjny uchylił postanowienie sądu niższej instancji, który wstrzymał ekstradycję.
„Kijowski Sąd Apelacyjny przychylił się do skargi apelacyjnej w sprawie kasacji decyzji sądu rejonowego o wstrzymaniu procedury przekazania Gruzina stronie polskiej. Trwają czynności na rzecz realizacji decyzji o ekstradycji uciekiniera do Polski – podała prokuratura Kijowa.
Postanowienie o wydaniu Gruzina do Polski wydał prokurator generalny Ukrainy, uwzględniając złożony przez stronę polską wniosek o ekstradycję. Decyzję tę zaskarżył obrońca Gruzina, podejrzanego o zabójstwo 28-letniej kobiety w Łodzi.
Czytaj także: Mamuka K. złożył wyjaśnienia. Ujawniono fragmenty
Zabójstwo 28-letniej Pauliny D.
28-latka zaginęła w piątek, 19 października. Tego dnia wyszła z domu, na spotkanie ze znajomymi. Jednak ostatni raz widziano ją około godz. 8.00 w sobotę w towarzystwie niezidentyfikowanego mężczyzny – obraz ten zarejestrowały przez kamery monitoringu. Od tego momentu ślad się urywa.
26 października w godzinach popołudniowych na terenie Łodzi (w okolicy Stawów Jana) odnaleziono zwłoki kobiety. Na miejscu natychmiast pojawiła się policja, prokurator i biegli.
Oględziny zwłok wykazały, że to ciało poszukiwanej od tygodnia 28-latki – Pauliny D. Potwierdził to prokurator Krzysztof Kopania. „Bez wątpienia doszło do zbrodni zabójstwa. Wszystko wskazuje, że tragedia rozegrała się w jednym z mieszkań w kamienicy przy ulicy Żeromskiego” – poinformował Kopania. Przed godziną 18:00 morderca zapakował zwłoki w torbę i przetransportował je na tereny leśne.
Zatrzymanie sprawcy
1 listopada nad ranem polscy policjanci z Łodzi oraz KGP zatrzymali w Kijowie Mamukę K. 39-latek podejrzany jest o zabójstwo na tle seksualnym 28-letniej Pauliny D. Od 28 października śledczy poszukiwali go listem gończym.
Policjanci z KWP w Łodzi i Biura Kryminalnego KGP zatrzymali mężczyznę na jednej z ulic Kijowa około godz. 6.00. Zatrzymanie było możliwe dzięki wsparciu policji ukraińskiej oraz pomocy oficerów łącznikowych na Ukrainie i w Gruzji. Podejrzanego o zabójstwo przewieziono do aresztu ekstradycyjnego. Grozi mu dożywocie.
Źródło: tvp.info, wMeritum.pl