Aleksandra Dulkiewicz przemawiała dziś podczas uroczystości rocznicowych 4 czerwca. Podczas swojego wystąpienia wypowiedziała słowa, które dziś cytowane są we wszystkich serwisach informacyjnych.
„Nie marzyłam, że to święto będzie miało taki rozmach. Wielu samorządowców też o tym nie marzyło. Czuję, że duch pana prezydenta (Adamowicza – przyp. red.) unosi się nad tym placem, uśmiecha się do nas, dlatego że jesteśmy tu razem” – mówiła Aleksandra Dulkiewicz podczas swojego wystąpienia.
„Nie sposób podziękować wszystkim, których waleczność, odwaga, konsekwencja doprowadziły polski naród i naszą ojczyznę do pierwszych, częściowo wolnych wyborów po II Wojnie Światowej. Cześć i chwała bohaterom wolnej Polski” – dodała.
Czytaj także: Wspólna deklaracja Donalda Tuska i byłych prezydentów
Aleksandra Dulkiewicz o „narodzinach lwa”
Aleksandra Dulkiewicz wypowiedziała również słowa, które teraz cytowane są przez wszystkie media. Prezydent Gdańska nawiązała bowiem do lwa, który narodził się w lokalnym ogrodzie zoologicznym. Jak stwierdziła, chciałaby, aby serwisy podawały właśnie takie informacje, nie zaś te, które dotyczą łamania konstytucji.
„Wielu z nas dziś tęskni za pokojem i spokojem. Przez ostatnie dni wokół ECS, ale i w Gdańsku, przewinęło się kilkadziesiąt tysięcy ludzi. Wysłuchałam dziesiątek opowieści z całej Polski. Wielu z państwa mówi, że są zmęczeni jakością i temperaturą debaty publicznej. Skarżycie się państwo na to, że z powodu niezgodności poglądów, utraciliście przyjaciół. A, co najbardziej boli, wielu z nas nie zasiada razem do świątecznego stołu. Wielu z nas marzy się, mi też, żeby najważniejszą informacją w serwisach były narodziny nowego gdańskiego lwa w zoo, a nie łamanie konstytucji” – oświadczyła.
Czytaj także: Zofia Romaszewska odczytała list od prezydenta. Frasyniuk krzyczał
źródło: 300polityka.pl