„Dał na przykład Lech Wałęsa, jak zwyciężać mamy” – w ten sposób Donald Tusk odniósł się do postaci Lecha Wałęsy. Przewodniczący Rady Europejskiej obecny był na wydarzeniu zorganizowanym w Gdańsku z okazji 30. rocznicy pierwszych częściowo wolnych wyborów w naszym kraju.
Przemówienie Donalda Tuska było kulminacyjnym momentem obchodów Święta Wolności i Solidarności w Gdańsku. Zorganizowanie uroczystości planował zamordowany kilka miesięcy temu Paweł Adamowicz, a ostatecznie gospodarzem była nowa prezydent miasta, Aleksandra Dulkiewicz.
W różnych przemówieniach bardzo często pojawiała się jednak postać Pawła Adamowicza. Podczas swojego wystąpienia wspominał o nim również Donald Tusk. „Jesteście dzisiaj wszyscy gośćmi Pawła Adamowicza. On jest tutaj dzisiaj, jest z nami. Nie tylko dlatego, że to spotkanie to jego idea. Jest, bo jego piękne życie, tragicznie zakończone, mówi nam więcej o naszej historii niż najlepiej przygotowane przemówienia” – powiedział.
Czytaj także: Tusk o Jacku Kurskim i mediach w Polsce
Donald Tusk najczęściej podczas przemówienia wspominał jednak o Lechu Wałęsie, który nierozerwalnie kojarzony jest z tamtym okresem. „Chcę podziękować wszystkim, którzy w latach 70-tych i 80-tych, jak Lech Wałęsa, robili wszystko, niezależnie od okoliczności, nie rezygnowali z tej pięknej obywatelskiej wiary, że cud wolności może się zdarzyć. Nie bali się brzydkich słów, nienawiści w mediach” – mówił.
Przewodniczący Rady Europejskiej wspomniał rok 1988. „Pamiętam, jak wychodziliśmy płacząc ze stoczni. Byliśmy tam ja, Paweł Adamowicz, Lech Wałęsa. To był maj, myśleliśmy, że już przegraliśmy. Rok później sytuacja zupełnie się odwróciła. Ich było wtedy ledwie kilkuset, a was jest tutaj kilkadziesiąt tysięcy. Nie macie żadnych powodów, żeby się poddawać” – powiedział.
Tusk: „Wałęsa jest znany nie tylko dlatego, że jest noblistą”
Zdaniem Donalda Tuska, Lech Wałęsa pokazał wszystkim, że prosty człowiek może wygrać z władzą. „Nie można dać się ograć, nawet jak przegrało się pierwszy mecz. Lech Wałęsa jest znany na całym świecie nie tylko dlatego, że jest noblistą i prezydentem. Ale przede wszystkim dlatego, że pokazał prostym ludziom, że można chłopskim sprytem czy niebywałą odwagą wygrać z władzą” – powiedział.
Przewodniczący Rady Europejskiej stwierdził również, że Lech Wałęsa wciąż pojawia się w różnych miejscach na świecie i mu za to podziękował. „Nie ma tygodnia, żebym nie widział Lecha Wałęsy w Polsce, gdzieś w świecie. Panie Lechu, bardzo panu dziękuję. Gdybyśmy wszyscy zrobili choć jedną dziesiątą tego, co pan, to wszyscy mielibyśmy dziś weselsze miny” – powiedział.
Czytaj także: Lech Wałęsa: rozgrzeszam Was
Źr.: TVN24