Jacek Rostowski w rozmowie z Onetem po raz kolejny krytycznie odniósł się do programów socjalnych wprowadzanych przez PiS. Były minister finansów w rządzie PO-PSL przedstawił nawet własną teorię, czemu tak naprawdę ma służyć rządowa pomoc dla obywateli.
„Dlaczego PiS daje gotówkę? To nie jest kwestia doceniania ludzi, bo ja też zawsze doceniałem ludzi, tylko żyliśmy w trudnych czasach dla gospodarki światowej.” – stwierdził w rozmowie z Onetem Jacek Rostowski. „Dlaczego PiS daje gotówkę? Przecież nie z dobrego serca. Bo chcą wygrać wybory. A dlaczego chcą wygrać? Bo wiedzą, że popełniono różne przestępstwa.” – stwierdził.
Czytaj także: Obchody D-Day. Mateusz Morawiecki ustawiony w strategicznym miejscu?
Czytaj także: Geostrategia, czas na radykalne zmiany
Rostowski zarysował przyszłość rządów PiS w dość ciemnych barwach. „Wszystkie te ruchy, których normalny człowiek nie rozumie, np. przejęcie Trybunału Konstytucyjnego, zmierzają w kierunku głębokiego ograniczenia tej demokracji.” – przekonywał. „W przyszłości nie będą już tak uzależnieni od wyborców, okaże się że nie mają jednak tak dobrego serca.” – dodał.
Rostowski chwali opozycję
Były minister finansów w rządzie Donalda Tuska zapewnił jednak, że PO po dojściu do władzy, nie zlikwidowałaby funkcjonujących obecnie programów socjalnych. „Byłoby to niesłuszne z punktu widzenia pewnego zaufania do państwa i nie do przeprowadzenia.” – przyznał.
Rostowski nie szczędził natomiast pochwał pod adresem opozycji. „Przyjechałem do Warszawy kilka dni temu i tak pozytywnej reakcji nie spotkałem od lat. Chodzi tu o opozycję demokratyczną. Widzę ludzi, których nie znam, są uśmiechy, podają rękę. Nie czułem tego wcześniej.” – przyznał.
Czytaj także: Ewa Kopacz objęła ważną funkcję we frakcji w PE
„Ta mobilizacja dzieje się nie tylko na poziomie politycznym, ale także na takim osobistym. Tym bardziej trzeba wychodzić do ludzi. Nawet w najmniejszych miejscowościach są ludzie, którzy głosują na KE. Trzeba im dodać otuchy .” – powiedział Rostowski.
Źr. onet.pl; dorzeczy.pl