Czesław Michniewicz skomentował mecz z Włochami na Mistrzostwach Europy U-21. Wczoraj nasza kadra pokonała gospodarzy i faworytów turnieju 1:0 i niewiele brakuje im do awansu do półfinału i jednocześnie na Igrzyska Olimpijskie.
Reprezentacja Polski U-21 jest bardzo blisko historycznego sukcesu. Podczas Mistrzostw Europy zawodnicy wygrali już dwa mecze w fazie grupowej. Najpierw pokonali Belgię 3:2, a następnie wygrali 1:0 z faworyzowanymi Włochami. Bramkę na wagę zwycięstwa strzelił w 40. minucie spotkania Krystian Bielik.
Nic więc dziwnego, że trener Czesław Michniewicz ma wiele powodów do zadowolenia. Polacy mają na koncie sześć punktów i są liderami swojej grupy. Przed Biało-Czerwonymi jeszcze mecz z Hiszpanią. Aby nie oglądać się na bilans bramek Polacy muszą przynajmniej zremisować. Wówczas awansują do półfinału Mistrzostw Europy U-21 i wywalczą awans na Igrzyska Olimpijskie w Tokio.
Czytaj także: Michniewicz pokazał ile wiadomości dostał po meczu
Po spotkaniu z Włochami Michniewicz stwierdził, że kadra nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. „Nie wiem, czy to nie były najlepsze występy w karierach moich piłkarzy. Choćby Sebastian Szymański był wspaniały. Nasz malutki „Szymi” walczył jak równy z równymi z potężnymi obrońcami włoskimi. Słyszałem, że nawet cztery miliony widzów obejrzało ten mecz. Nie powiedzieliśmy ostatniego słowa” – zapewnił.
Czesław Michniewicz powiedział też, że kadra liczy na siebie a nie ogląda się na wyniki innych drużyn. „Patrzymy na to, na co mamy wpływ. Liczymy na siebie, nie na innych. Wynik Hiszpanii ułożył się tak, a nie inaczej i nie rozmawiamy o tym. Zostało ostatnie spotkanie, zobaczymy, na której pozycji skończymy. Mamy sześć punktów i myślę, że mnóstwo zespołów chciałoby być na naszym miejscu” – powiedział.
Trener odniósł się także do niezbyt komfortowych warunków. „Warunki są takie, jakie są. My w Polsce jesteśmy przyzwyczajeni do luksusu, mamy piękne obiekty. Tu jest inaczej, nie wszystkie stadiony są nowe. Zareagowaliśmy na to, kupiliśmy dwa klimatyzatory i wstawiliśmy do szatni” – dodał Michniewicz.
Czesław Michniewicz
Czesław Michniewicz urodził się 12 lutego 1970 roku w Brzozówce koło Lidy. W przeszłości był bramkarzem, jednak nigdy nie zrobił spektakularnej kariery. Największym klubem, w jakim występował, była Amica Wronki.
O wiele bardziej Czesław Michniewicz znany jest właśnie jako trener. Prowadził takie kluby jak Lech Poznań (2003-2006), Zagłębie Lubin (2006-2007), Arka Gdynia (2008-2009) czy Widzew Łódź (2010-2011). Trenował też piłkarzy Jagiellonii Białystok, Polonii Warszawa i Pogoni Szczecin, a w latach 2016-2017 związał się z drużyną Bruk-Bet Termalica Nieciecza. Od 2017 roku jest selekcjonerem reprezentacji Polski do lat 21.
I właśnie z kadrą U-21 Czesław Michniewicz już osiągnął ogromny sukces. W barażach Polska pokonała Portugalię i po raz pierwszy od 1994 roku zakwalifikowała się na Mistrzostwa Europy, gdzie na razie radzi sobie znakomicie. Biało-Czerwoni są już o krok od awansu na Igrzyska Olimpijskie.
Czytaj także: Włoskie media piszą o porażce z Polską w Euro U-21
Źr.: Przegląd Sportowy