Jakub Bierzyński, doradca Biedronia w wywiadzie dla „Kultury Liberalnej” przedstawił zaskakujący plan pokonania PiS. Jego zdaniem opozycja nie musi nic specjalnego robić. Jego zdaniem wystarczy poczekać.
Bierzyński krytycznie wypowiedział się o programach socjalnych PiS, w tym o 500+, które określił mianem „korupcji politycznej”. „Skończy się kryzysem gospodarczym i totalną zapaścią. Musi się tak skończyć. I wszyscy ekonomiści to mówią. To jest tylko kwestia czasu.” – stwierdził doradca Biedronia.
Czytaj także: Paweł Kukiz i Mariusz Max Kolonko będą współpracować?
Czytaj także: Jakimowicz o kryzysie w szeregach opozycji: Pan Schetyna ich zabiera na banana
„Nie da się rozdawać wszystkim obywatelom pieniędzy, no chyba że jest się Arabią Saudyjską i ma się złoża ropy. Poza tym, to nie jest żadna polityka, ona niczego nie rozwiązuje.” – przekonywał doradca Biedronia w rozmowie z „Kulturą Liberalną”.
Bierzyński jest przekonany, że opozycja nie musi podejmować żadnych specjalnych działań, aby wygrać z PiS. Jego zdaniem wystarczy „poczekać, aż system polityczny doprowadzi do kryzysu”.
Doradca Biedronia czeka na kryzys i nędzę
„My musimy poczekać, a PiS musi przegrać samo ze sobą. Musimy przejść przez kryzys grecki, głęboki, gigantyczne bezrobocie, nędzę, brak środków na wypłaty społeczne i emerytury.” – mówił Bierzyński. Pytany, czy opozycja nie ma szans na wcześniejsze przejęcie władzy odparł: „A kiedy wcześniej? Inaczej ten granat wybuchnie nam w rękach”.
Czytaj także: Czarzasty: „Z obozem władzy zawsze się łączą mendy”
„Musimy przejść kryzys, a ja wolę, żeby to oni (PiS – red.) rządzili w momencie kryzysu. To będzie trudny czas, będzie trwał pięć lat, cofniemy się w rozwoju o dziesięć, ale przeżyjemy. Jeśli opozycja weźmie władzę i utopimy się w kryzysie, to nie wiem, czy demokracja to przeżyje.” – powiedział doradca Biedronia.
Źr. dorzeczy.pl