Robert Lewandowski w ostrym tonie skomentował występ reprezentacji Polski na piłkarskich mistrzostwach Europy U-21. Gwiazdor Bayernu nie był zadowolony ze stylu gry swoich młodszych kolegów. Kaptanowi dorosłej reprezentacji odpowiedział osobiście sam Czesław Michniewicz.
Kilka dni temu Robert Lewandowski w rozmowie z portalem Sportowe Fakty WP odniósł się m.in. do niedawno zakończonych mistrzostw Europy U-21. Z oczywistych względów kapitan dorosłej reprezentacji Polski skupił się na grze swoich młodszych kolegów.
Przypomnijmy, że choć po dwóch pierwszych meczach grupowych Polacy byli liderem grupy, to jednak wysoka porażka z Hiszpanią przypieczętowała ich los. Reprezentacja U-21 zakończyła turniej już w fazie grupowej.
Czytaj także: Jan Błachowicz z kolejnym wyróżnieniem w UFC
„Ja jeszcze przed turniejem wiedziałem, co będzie. Wiedziałem, że wszystko będzie robione pod wynik. Tam nie było gry. Nie dało się zobaczyć, czy zawodnik będzie w przyszłości się nadawał do reprezentacji seniorskiej.” – krytykuje Lewandowski.
„Jeśli w wieku 20 czy 21 lat grasz tylko defensywnie i ustawiasz się z tyłu, to jak mamy nauczyć młodych piłkarzy, żeby podejmowali ryzyko?” – zastanawia się Lewandowski, wyraźnie zawiedziony przede wszystkim stylem gry młodszej reprezentacji Polski.
Lewandowski krytykuje szkolenie
Lewandowski przyznał, że ma bardzo złe zdanie o poziomie szkolenia w Polsce. „Mi się wydaje, że szkolenie jest cały czas na niskim poziomie. Nie ma szkolenia: idź, ryzykuj, kiwaj. Wiedziałem, czego się spodziewać, ale byłbym zszokowany, gdyby nasza reprezentacja grała w piłkę. Mogłaby przegrać, bo inne reprezentacje są na wyższym poziomie. Gdyby próbowała atakować i grać jak równy z równym, to miałbym jednak więcej powodów do zadowolenia.” – przyznał.
Michniewicz odpowiada
Na słowa kapitana polskiej reprezentacji zareagował osobiście Czesław Michniewicz, trener kadry U-21. „Łatwo się tak mówi, gdy jest się zawodnikiem Bayernu. Wiadomo, że każdy woli grać piłką, a nie za nią biegać.” – stwierdził w programie „Stan Futbolu”.
„Na Euro mieliśmy trzy mecze w sześć dni. Hiszpanie i Włosi są przyzwyczajeni do grania na dużej intensywności.” – zauważył Czesław Michniewicz. Nie wiadomo, czy Lewandowski odniesie się jeszcze do słów trenera Michniewicza.
Źr. sportowefakty.wp.pl; sport.pl