Kościół potępił zamieszki podczas sobotniego Marszu Równości w Białymstoku. Stanowiskiem polskiego Episkopatu nie jest usatysfakcjonowany Paweł Rabiej. „Pokrętne, rozmyte oświadczenie” – stwierdził wiceprezydent Warszawy. Polityk domaga się stanowczej reakcji również na inne przypadki.
Zamieszki podczas sobotniego Marszu Równości w Białymstoku wywołały szeroką dyskusję w Polsce. W związku z aktami przemocy policja zatrzymała co najmniej 25 osób. Agresja i pogarda została potępiona przez polski Kościół.
„Przemoc i pogarda w żadnym przypadku nie mogą być usprawiedliwiane i akceptowane. Trzeba wyrazić jednoznaczną dezaprobatę wobec aktów agresji, takich jak te, które miały miejsce w Białymstoku” – podkreślił rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik.
„Każda forma agresji jest wbrew nauce Jezusa Chrystusa. Szacunek należy się każdemu człowiekowi bez względu na jego poglądy” – zaznaczył duchowny.
Rabiej: Szacunek należy się każdemu człowiekowi
Stanowisko polskiego Episkopatu najwyraźniej nie przekonało Pawła Rabieja. Wiceprezydent Warszawy przyznał, że oświadczenie było „pokrętne” i „rozmyte”. „Kiedy Kościół jednoznacznie potępi 'Strefy wolne od LGBT’ i wypowiedzi biskupów?” – zapytał Rabiej. Polityk nawiązał w tym kontekście do kontrowersyjnej akcji „Gazety Polskiej”, która zamierza dodawać naklejki z napisem „Strefa wolna od LGBT” do tygodnika.
„Szacunek należy się każdemu człowiekowi – i już. O każdej orientacji seksualnej. Orientacja to nie 'pogląd’. Trudno to pojąć?” – podkreślił Rabiej.
Źródło: episkopat.pl, Twitter