Portal wpolityce.pl dotarł do wyników badań toksykologicznych, jakim poddany został Kamil Durczok. Przypomnijmy, że dziennikarz pod wpływem alkoholu spowodował wypadek drogowy na remontowanym odcinku autostrady A1 w okolicach Piotrkowa Trybunalskiego.
Od początku było jasne, że Kamil Durczok był pod wpływem alkoholu. W jego organizmie stwierdzono 2,6 promila alkoholu. Zresztą sam dziennikarz przyznał później, że faktycznie prowadził samochód będąc pod wpływem alkoholu.
Dodatkowo śledczy zlecili badania toksykologiczne. Do ich wyników dotarli dziennikarze portalu wpolityce.pl. Okazuje się, że Kamil Durczok nie miał we krwi narkotyków, ale natrafiono na ślady substancji psychotropowej o nazwie Nordiazepam.
Czytaj także: Kamil Durczok przerywa milczenie: Pojęcie „wolnych sądów” ma ogromne znaczenie
Czytaj także: Cenckiewicz: „Bojkotować, nie zapraszać i nie cytować Hartmana”
„Nordiazepam to substancja o działaniu uspokajającym, przeciwlękowym oraz nasenne. Ma też działanie zmniejszające napięcie mięśniowe i przeciwdrgawkowe. Stosowany jest przy występowaniu stanów lękowych, napięcia emocjonalnego i niepokoju, zaburzeniach psychosomatycznych, używany doraźnie w przypadkach niepokoju ruchowego i w zaburzeniach występujących w przebiegu psychoz.” – wyjaśnia wpolityce.pl.
Kamil Durczok spowodował wypadek po alkoholu
Do wypadku z udziałem Kamila Durczoka doszło pod koniec lipca na drodze krajowej nr 1 w Piotrkowie Trybunalskim. Dziennikarz jechał samochodem BMW w kierunku Katowic i najechał na oddzielające pasy ruchu pachołki. Jeden z pachołków uderzył w nadjeżdżający z przeciwka samochód. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Jak się okazało, Kamil Durczok miał 2,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Trafił do policyjnej izby zatrzymań, a następnie przewieziono go do prokuratury, gdzie usłyszał zarzuty. Dziennikarz przyznał się do jazdy pod wpływem alkoholu a prokuratura skierowała do sądu wniosek o areszt podejrzanego. Ostatecznie dziennikarz nie będzie tymczasowo aresztowany.
Czytaj także: Jest decyzja w sprawie Kamila Durczoka. Dziennikarz nie trafi do aresztu
Źr. wpolityce.pl; wmeritum.pl