Nie mogę uwierzyć ile bestialskiego okrucieństwa jest w ludziach. Opamiętajcie się – zaapelowała Hanna Lis. Dziennikarka zabrała głos ws. poszukiwań Piotra Woźniaka-Staraka i hejtu, który pojawił się w komentarzach na temat wypadku.
Wtorek jest kolejnym dniem poszukiwań producenta filmowego Piotra Woźniaka-Staraka. Milioner zaginął w wyniku wypadku do którego doszło w niedzielę na jeziorze Kisajno (woj. warmińsko-mazurskie). Wraz z nim na pokładzie motorówki znajdowała się 27-latka. Kobiecie udało się dopłynąć do brzegu, gdzie została odnaleziona nieco późnej przez policjantów. Los milionera pozostaje zagadką.
W poszukiwania Woźniaka-Staraka zaangażowano nie tylko policjantów i ratowników, ale również 40 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej, którzy sprawdzają linię brzegową mazurskiego jeziora. Z nieoficjalnych informacji wynika, że rodzina zaginionego wynajęła płetwonurków i specjalistyczną firmę detektywistyczną, która pracuje nad sprawą.
Czytaj także: Wytwórnia uhonorowała Piotra Woźniaka-Staraka. Słyszymy głos producenta [WIDEO]
Hanna Lis komentuje poszukiwania Woźniaka-Staraka
Wypadek i zaginięcie Piotra Woźniaka-Staraka wywołało poruszenie w całym kraju. Wielu internautów postanowiło zamieści swoje słowa wsparcia w komentarzach pod zdjęciami jego żony Agnieszki Woźniak-Starak na Instagramie. Niestety nie zabrakło również przykrych, czy wręcz skandalicznych opinii. W końcu prezenterka wyłączyła możliwość dodawania komentarzy do swoich najnowszych postów.
W obronie swojej koleżanki stanęła Hanna Lis. – Czytam na TT komentarze o zaginięciu Piotrka Woźniaka-Staraka i nie mogę uwierzyć ile bestialskiego okrucieństwa jest w ludziach – napisała dziennikarka. – Opamiętajcie się. To nie jest materiał na kretyńskie tweety. Ponoć jesteśmy katolickim narodem? Może czas włączyć współczucie? – zaapelowała.
– Nigdy nie zrozumiem tego stadnego instynktu nienawiści i kopania leżącego. U nas to niestety zjawisko powszechne – dodała dziennikarka.
„Zaginął człowiek”
Hanna Lis nie była jedyną osobą ze środowiska dziennikarskiego, którą zszokowała fala nienawiści w komentarzach. Podobnie zareagowała m.in. Żaneta Gotowalska z „Gazety Wyborczej”. – Od wczoraj śledzę sprawę, bo po informacji o tym wypadku mnie zmroziło. Czytanie komentarzy przywodzi mi jedną myśl: cholerny, pozbawiony krzty empatii potok nienawiści. Jesteśmy jako społeczeństwo na dnie emocjonalnym – napisała.
W obronie Woźniaka-Staraka stanął również dziennikarz TVN24. Przypomniał, że zaginiony milioner był producentem filmowym mającym na swoim koncie takie hity jak: „Bogowie”.
Źródło: Onet.pl, Twitter, Instagram