Przez Tatry przechodzi gwałtowna burza, która okazała się tragiczna. Piorun uderzył w Giewont, gdzie przebywała grupa turystów. Według wstępnych informacji, kilka osób poniosło śmierć. Są też ranni.
Jak informuje radio RMF FM, w chwili gdy piorun uderzył w Giewont przebywała tam około 20-osobowa grupa turystów. Z pierwszych informacji wynika, że są ofiary śmiertelne. Wśród turystów przebywały również dzieci, które odniosły obrażenia.
„Około godziny 13:15 otrzymaliśmy zgłoszenie, że w rejonie masywu Giewontu doszło do bardzo intensywnego wyładowania atmosferycznego. Wiemy, że w tym rejonie znajdowało się około 20 turystów.” – powiedział w rozmowie z RMF FM rzecznik policji w Zakopanem Roman Wieczorek.
Czytaj także: Giewont. Wstrząsająca relacja świadka burzy. \"To co widziałem, to masakra\
Czytaj także: Piotr Woźniak-Starak nie żyje. Pożegnali go współpracownicy z Watchout Studio
Kilkanaście minut później „Tygodnik Podhalański” powołując się na informacje uzyskane od ratowników TOPR przekazał, że podczas burzy pioruny uderzały w kilku miejscach. Zginąć mogło kilka osób, a kilkanaście jest rannych. Wiadomo, że ratownicy reanimowali dziecko. Pioruny uderzyły m.in. w Giewont i na Hali Kondratowej.
Źr. rmf24.pl; 24tp.pl