Kamil Grosicki w ostatnim meczu Hull City popisał się niezwykłym trafieniem z rzutu wolnego do siatki Millwall FC. W bramce rywali stał Bartosz Białowski. Najwyraźniej nie spodziewał się takiego uderzenia rodaka.
Grające w The Championship Hull City nie może zaliczyć początku tego sezonu do udanych. Po sześciu kolejkach mają na koncie zaledwie pięć punktów.
Złej passy nie udało się odwrócić w meczu przeciwko Millwall FC. To właśnie ten zespół jako pierwszy zdobył bramkę w meczu. Ostatecznie remis uratował Kamil Grosicki, który w 18. minucie popisał się niezwykłym strzałem.
Czytaj także: Robert Lewandowski znów strzela i bije rekord! [WIDEO]
Czytaj także: Piłkarz okazał się lepszy od… bramkarza! „Najlepsza obrona w historii”
Polak wykonywał rzut wolny z bardzo dużej odległości. Nie można wykluczyć, że w rzeczywistości chciał dośrodkować. Ostatecznie Grosicki trafił jednak w bramkę rywali tak precyzyjnie, że bramkarz nie miał szans.
W bramce Millwall stał inny nasz rodak, czyli Bartosz Białkowski. Polski bramkarz nie spodziewał się, że Grosicki go zaskoczy takim strzałem. Dla naszego pomocnika był to drugi ligowy gol w tym sezonie.
Czytaj także: Sabaton miał wypadek. Odwołali koncert w Polsce
Źr. sportowefakty.wp.pl; twitter