Jarosław Kaczyński ogłosił obietnicę radykalnego podniesienia płacy minimalnej do 2023 roku. Zaniepokojony pomysłem jest Dariusz Rosati. Głos w dyskusji zabrał także Paweł Kukiz. Poseł postanowił zażartować z polityki PiS.
Przedstawiona przez Jarosława Kaczyńskiego propozycja podwyższenia minimalnego wynagrodzenia do 4000 zł brutto w 2023 roku wywołała szeroką dyskusję w mediach. We wtorek Rada Ministrów zrobiła pierwszy krok w kierunku realizacji zobowiązania i przyjęła rozporządzenie zwiększające pensję minimalną do 2600 zł od 2020 roku.
Pomysłem partii rządzącej zaniepokojeni są politycy Platformy Obywatelskiej. Dariusz Rosati ostrzegał we wtorek w Sejmie, że propozycja jest nierealna i niebezpieczna dla polskiej gospodarki. – Jest kompletnie oderwana od realiów ekonomicznych – podkreślił na konferencji prasowej.
Czytaj także: Kaczyński obiecuje radykalny wzrost płacy minimalnej. Rosati ostrzega: niebezpieczna propozycja
– Wydajność pracy w Polsce w okresie dobrej koniunktury ostatnich lat rosła średnio o 3-3,5 proc. do roku. Podnoszenie wynagrodzeń najniższych w kompletnym oderwaniu od wydajności pracy oznacza ogromny wzrost kosztów w przedsiębiorstwach, a także w jednostkach gospodarki budżetowej – tłumaczył kandydat KO w wyborach parlamentarnych.
Kukiz żartuje z propozycji PiS
Propozycję prezesa PiS skomentował również Paweł Kukiz. Poseł zamieścił na Facebooku fragment wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. Szef partii rządzącej odniósł się do zastrzeżeń, jakie ws. podwyższenia pensji minimalnej miała minister Jadwiga Emilewicz. Kaczyński zapewnił, że jego pomysł zostanie zrealizowany, ponieważ „decyzja na poziomie politycznym zapadła”.
Kukiz zażartował z zapowiedzi. – Podobno w weekend we Wrocławiu Pan Prezes ma ogłosić, że każdy Polak będzie żył minimum 115 lat. Bo taka decyzja została już podjęta przez Niego na szczeblu politycznym – napisał szef Kukiz’15.
Źródło: Facebook, Interia.pl, wMeritum.pl