To jest kompilacja kilku, kilkunastu tweetów, które na mój temat napisała pani Pawłowicz. Jest mi po prostu przykro – powiedział Adam Bodnar na antenie TVN24. Rzecznik Praw Obywatelskich odniósł się do wpisów Krystyny Pawłowicz na swój temat.
Wtorkowe posiedzenie sejmowej komisji sprawiedliwości miało burzliwy przebieg. Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zaprezentował parlamentarzystom informację ze swojej działalności w 2018 roku. Jego działania zostały skrytykowane m.in. przez Krystynę Pawłowicz.
Reporter RMF FM Patryk Michalski relacjonował, że posłanka nazwała RPO „wyjątkowym szkodnikiem”. Zarzuciła mu także „nienawiść do własnego państwa”. – Wrzuca pan nieczystości w swoje gniazdo, jest pan wyjątkowym szkodnikiem – mówiła.
Czytaj także: Demonstranci zablokowali Pawłowicz. \"Uniemożliwili mi wyjście z Sejmu\
Adam Bodnar odniósł się do słów posłanki na antenie TVN24. – To jest kompilacja kilku, kilkunastu tweetów, które na mój temat napisała pani Pawłowicz. Jest mi po prostu przykro – podkreślił RPO.
Dodał również, że zna publikacje naukowe Pawłowicz, dlatego dziwi go poziom krytyki, który zaprezentowała w mediach. – Na tej sali byłem chyba jedyną osobą, która zna jej publikacje z zakresu prawa. Wiem, że
potrafi się posługiwać językiem, który jest właściwy naukowcom i potrafi krytykować w sposób rzetelny, a nie przy pomocy epitetów – dodał.
Bodnar przyznał również, że ma wiele zastrzeżeń do prowadzenia posiedzenia komisji. – Znacznie poważniejsze było pozbawienie mnie możliwości odpowiedzi na pytania posłów przez przewodniczącego komisji Stanisława Piotrowicza – stwierdził. Jak dodał, nie przypomina sobie podobnego przypadku w przeszłości.
Źródło: TVN24, Twitter, RMF FM