Jan Grabiec, rzecznik PO opublikował na Twitterze sprostowanie na temat swojej wypowiedzi o „cysternach wstydu”. Polityk przegrał przed Sądem Apelacyjnym proces w trybie wyborczym z PiS.
Przypomnijmy, gdy PiS zainaugurował akcję wyborczą pod hasłem „cysterny wstydu PO-PSL” Jan Grabiec stwierdził, że PiS wykorzystał ciężarówki należące do spółki zależnej od państwowego PKN Orlen. Politycy PiS już wtedy twierdzili natomiast, że pojazdy wynajęli do prywatnej firmy.
Czytaj także: Wylosowano numery list w wyborach parlamentarnych
Krzysztof Sobolewski, pełnomocnika wyborczego KW PiS, pozwał rzecznika PO w trybie wyborczym. Sad Okręgowy w Warszawie nakazał, aby Grabiec sprostował „nieprawdziwe informacje” i zwrócił koszty postępowania w wysokości 737 zł.
Oprócz tego Grabiec miał powstrzymać się od rozpowszechniania takich informacji. Wyrok sądu I instancji podtrzymał Sąd Apelacyjny, więc wyrok stał się prawomocny.
Czytaj także: Radom: Kidawa-Błońska rozdawała czujniki dymu. Uczestniczka spotkania zaprotestowała
Grabiec opublikował na Twitterze oświadczenie. „W dniu 4 września 2019 r. na portalu https://twitter.com, opublikowałem wpis, zawierający nieprawdziwe informacje, jakoby partia Prawo i Sprawiedliwość wykorzystywała w celu prowadzenia kampanii wyborczej spółkę zależną od Orlenu.” – napisał.
„To jeszcze czekamy na sprostowanie Pana Sławomira Neumanna.” – skomentował w rozmowie z TVP Info Sobolewski. Chodzi o środowe orzeczenie Sądu Okręgowego, w którym nakazano Neumannowi sprostowanie informacji podanych przez niego w wywiadzie dla portalu wyborcza.pl.
Źr. tvp.info; twitter