Polscy siatkarze przegrali ze Słowenią w półfinale Mistrzostw Europy. Po spotkaniu trener Vital Heynen nie ukrywał, że walka o brąz nie jest tym, co ucieszy i będzie satysfakcjonowało zawodników.
Nie tak miało potoczyć się spotkanie ze Słowenią. Do tej pory, mimo wielu problemów organizacyjnych, polscy siatkarze nie przegrali w turnieju ani jednego spotkania. Co więcej, rywalom podczas wszystkich spotkań oddali zaledwie jednego seta. Po zakończeniu fazy grupowej pewnie rozgromili Hiszpanów i Niemców. Ze Słoweńcami sytuacja wyglądała jednak zupełnie inaczej.
Początkowo wydawało się, że Biało-Czerwoni mają wszystko pod kontrolą. W pierwszym secie prowadzili kilkoma punktami, jednak ostatecznie oddali zwycięstwo. W drugim Polakom udało się wygrać, mimo tego, że niemal przez cały set to Słoweńcy prowadzili. Trzecia i czwarta partia należała jednak do naszych rywali, którzy byli bardzo skuteczni i znakomicie bronili ataki naszych zawodników. Ostatecznie to Słoweńcy wygrali spotkanie 3:1 i awansowali do finału Mistrzostw Europy.
Czytaj także: Mistrzostwa Europy: jutro półfinały !
Po spotkaniu trener Vital Heynen stwierdził, że Polacy pozwolili rywalom w meczu na zbyt wiele. „Gdy pozwoliliśmy rywalom na ich grę, to zaczęło się inne spotkanie. Oni zaczęli walczyć, a jak przegrywasz 0:1 w setach, to wiesz, że czeka cię walka. To nie tak, że się poddaliśmy. Przecież nie przegraliśmy żadnej odsłony do 17” – powiedział.
Vital Heynen: „Brąz teraz nie ucieszy”
Polacy zagrają jeszcze w tym turnieju mecz o trzecie miejsce. Vital Heynen nie krył jednak, że celem było złoto. „Po prostu rywale byli wystarczająco dobrzy, żeby nas pokonać. Musimy przeanalizować to, by stać się lepszym. Mieliśmy wygrać ten półfinał i przywieźć słoto. Za dwa dni mamy grać o brąz, ale on teraz nie ucieszy” – stwierdził.
Szkoleniowiec odniósł się jednak do najważniejszej imprezy, jaką są przyszłoroczne Igrzyska Olimpijskie w Tokio. „Każdy musi kiedyś przegrać, taki jest sport. Jeśli w igrzyskach zdobędziemy medal, to powiem, że ta porażka była nam potrzebna. Jeśli przegramy, to stwierdzę: a niech to, drugi raz przegraliśmy w ważnej imprezie. Jak na razie nie straciliśmy niczego na drodze przygotowań do igrzysk. I nie przekreśla to naszych szans na złoto w Tokio” – mówił Vital Heynen.
Czytaj także: Odrażające zachowanie Spirydonowa. Rosyjski siatkarz znów prowokuje
Źr.: TVP, Polsat