Grzegorz Schetyna we Wrocławiu złożył wpis do księgi kondolencyjnej i pożegnał Kornela Morawieckiego. Legendarny lider Solidarności Walczącej zmarł w poniedziałek w wieku 78 lat. Od miesięcy zmagał się z ciężką chorobą nowotworową.
Kornel Morawiecki był przywódcą Solidarności Walczącej i najdłużej ukrywającym się liderem opozycji antykomunistycznej w PRL. W ostatnich wyborach do Sejmu zdobył mandat i sprawował honorową funkcję marszałka seniora. Zmarł w wieku 78 lat.
Czytaj także: Sondaż. Duża przewaga PiS. W Sejmie aż pięć ugrupowań
We Wrocławiu Morawieckiego pożegnał Grzegorz Schetyna. Szef PO złożył wpis do księgi kondolencyjnej, a na konferencji prasowej wspominał współpracę z Kornelem Morawieckim w ramach opozycji antykomunistycznej w PRL.
„Moja przyjaźń z Kornelem Morawieckim w latach 80. była elementem naszej wspólnej drogi do niepodległości, do wolnej Polski.” – wspomina Grzegorz Schetyna. „Spotkaliśmy się w 1983 roku po raz pierwszy. Pamiętam to jak dziś, w lokalu konspiracyjnym.” – dodał.
„Miałem przyjemność pracować z nim w konspiracji, współtworzyć struktury Solidarności Walczącej. Będę to zawsze pamiętał.” – zapewnił Grzegorz Schetyna.
Czytaj także: Komorowski: „Jest problem z Andrzejem Dudą”
„To ważna postać dla polskiej historii. Nie bylibyśmy dzisiaj tutaj, w wolnym Wrocławiu, w wolnej Polsce, gdyby nie jego zaangażowanie, wielka wizja, którą realizował, ale też skromność i ludzka przyzwoitość.” – podkreślił Schetyna.
Źr. dorzeczy.pl