Ks. Tymoteusz Szydło zareagował na plotki, które pojawiają się w mediach pod jego adresem. Za synem byłej premier Beaty Szydło wstawił się obecny szef rządu. – Rodzina jest i pozostanie w Polsce świętością. Dlatego wykorzystywanie jej do walki politycznej budzi odrazę – napisał premier Mateusz Morawiecki.
We wtorek w mediach ukazało się oświadczenie pełnomocnika ks. Tymoteusza Szydło. Pismo dotyczy plotek, które pojawiły się w mediach w ostatnim czasie. W skrócie dotyczą powodu, który skłonił duchownego do wzięcia urlopu. W oświadczeniu zdementowano informację, że ks. Szydło został ojcem, nazywając ją „całkowicie nieprawdziwą”.
„Nasze działania stanowią przedmiot komentarzy i ocen dedykowanych m.in. przez internautów, w tym niejednokrotnie w bardzo obraźliwej formie. To wszystko odbija się negatywnie na naszym życiu prywatnym” – podkreślono w oświadczeniu. Pismo wystosowali ks. Tymoteusz Szydło, a także jego brat Błażej wspólnie ze swoją małżonką.
Czytaj także: Syn Beaty Szydło poprosił o bezterminowy urlop. Ks. Isakowicz-Zaleski: To oznacza tylko jedno
Morawiecki o plotkach na temat ks. Szydło
W obronie syna Beaty Szydło stanął premier Mateusz Morawiecki. „Ataki na Beatę Szydło i jej najbliższych są haniebne i absolutnie niedopuszczalne” – podkreślił. „Rodzina jest i pozostanie w Polsce świętością. Dlatego wykorzystywanie jej do walki politycznej budzi odrazę. Wierzę, że autorzy tych fake-newsów i manipulacji poniosą konsekwencje” – dodał.
Ataki na @BeataSzydlo i jej najbliższych są haniebne i absolutnie niedopuszczalne. Rodzina jest i pozostanie w Polsce świętością. Dlatego wykorzystywanie jej do walki politycznej budzi odrazę. Wierzę, że autorzy tych fake-newsów i manipulacji poniosą konsekwencje.
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 22 października 2019
W podobnym tonie wypowiadają się także inni politycy partii rządzącej. Wśród nich szef kancelarii premiera Michał Dworczyk. – Jest absolutnie obrzydliwe atakowanie rodziny. Nie mieści się w żadnych standardach. Solidaryzujemy się z panią premier i potępiamy tego rodzaju działania. Przykro nam, że niektóre media biorą w tym udział – podkreślił w programie „Gość Wydarzeń” Polsat News.
– Trudno mi powiedzieć czy to jest zorganizowana akcja czy nie. Natomiast i w mediach społecznościowych i w niektórych gazetach widać, że tego rodzaju obrzydliwe ataki mają miejsce i potępiamy je – zaznaczył.
Źródło: Twitter, Polsat News