Białostocka policja prosi o pomoc w poszukiwaniach 18-letniej Pauliny Kiercul. Mieszkanka Białegostoku wyszła w niedzielę z domu i nie wróciła. Wiele wskazuje na to, że może jej grozić niebezpieczeństwo.
Paulina Kiercul zaginęła w niedzielę 3 listopada około południa. Wyszła wówczas z domu a rodzina całkowicie straciła z nią kontakt. Policja poszukiwania rozpoczęła natychmiast po zgłoszeniu, co może oznaczać, że dziewczynie grozi niebezpieczeństwo.
Policja informuje, że 18-latka ma około 164 centymetry wzrostu, szczupłą budowę ciała, czarne i farbowane włosy sięgające do pasa. W chwili zaginięcia ubrana była w czarną skórzaną kurtkę, czarne legginsy i czarne buty Nike.
Podlaska policja prosi o kontakt wszystkich, którzy mają wiedzę na temat Pauliny. „Prosimy wszystkie osoby, które widziały zaginioną lub mogą pomóc w ustaleniu miejsca jej pobytu o kontakt z dyżurnym KP IV w Białymstoku 85 670 3244 lub nr alarmowym 112” – czytamy.
Czytaj także: Potworny wypadek na S1. Zginął 35-latek [WIDEO]
Źr.: Facebook/Podlaska Policja