Sprawą śmiertelnie postrzelonego przez policjanta Adama C. żyje cała Polska. W rozmowie z „Super Expressem” w emocjonalny sposób wypowiedziała się jego siostra. Wprost stwierdziła ona, że jej brat nie był dilerem.
Adam C. został zastrzelony podczas interwencji w Koninie. Funkcjonariusze mieli podejść do stojących na placu zabaw dwóch 15-latków, którym towarzyszył właśnie zmarły 21-latek. Ten miał zacząć uciekać, mimo że policjant wzywał go do zatrzymania się. Ostatecznie funkcjonariusz oddał strzał. Mimo natychmiastowo podjętej reanimacji, nie udało się uratować 21-latka.
Dziś oświadczenie w całej sprawie wydał Artur C., ojciec Adama C. Towarzyszyli mu jego pełnomocnicy a oświadczenie na Facebooku opublikował Zbigniew Stonoga. „Brak mi słów. Nikt z policji nie poinformował mnie o śmierci syna. Nic mi nie mówią. Ani policja, ani prokuratura się jeszcze ze mną nie kontaktowały. Nie byłem przesłuchiwany. Syn nigdy nie był karany, nie miał żadnych problemów z prawem” – powiedział.
Czytaj także: Konin: Nowe fakty w sprawie Adama C. Policjant strzelił trzymając 21-latka za ramię?
W rozmowie z „Super Expressem” w sprawie śmierci Adama C. wypowiedziała się jego siostra. Jej słowa były pełne emocji. „Strzelił mu w pierś! Dlaczego policjant zabił mi brata?!” – pytała.
Siostra Adama C. wprost stwierdziła, że jej brat nie był dilerem. „Adam nie był dilerem i nigdy nikogo by nie skrzywdził. Nie wiem, co tam robił, ale na pewno nie sprzedawał im narkotyków. Mógł je mieć na własny użytek” – powiedziała w rozmowie z „Super Expressem”.
Czytaj także: USA. Strzelanina na meczu! Dramatyczne nagrania [WIDEO]
Źr.: Super Express