W prawyborach prezydenckich w Koalicji Obywatelskiej startuje Małgorzata Kidawa-Błońska i Jacek Jaśkowiak. Tygodnik „Wprost” ustalił, że atmosfera w partii nie jest najlepsza. Kandydatka ma być wręcz wściekła na Grzegorza Schetynę.
Joanna Miziołek na łamach „Wprost” pisze o coraz gorszej atmosferze w szeregach największego ugrupowania opozycyjnego. Małgorzata Kidawa-Błońska ma być wściekła na Schetynę do tego stopnia, że w zaufanym gronie miała wprost stwierdzić, że nie może on być dłużej szefem PO.
Czytaj także: Nowe fakty o Polaku, który walczył z terrorystą. „Łukasz 5 razy dźgnięty nożem”
Czytaj także: Kidawa-Błońska czy Duda? Opublikowano wyniki najnowszego sondażu
Głównym powodem konfliktu jest start Jaśkowiaka w prawyborach. Kidawa-Błońska ma być wściekła na Schetynę, bo to on miał namówić prezydenta Poznania do kandydowania. Co więcej, współpracownicy Schetyny mają wspierać właśnie Jaśkowiaka. „Ludzie Schetyny robią Jaśkowiakowi kampanię w regionach.” – twierdzi informator „Wprost”.
Czytaj także: Sensacyjny sondaż Wirtualnej Polski: Duda i Kidawa-Błońska idą na remis
Kidawa-Błońska oświadczyła również, że jeśli uda jej się wygrać w prawyborach, to zażąda zmian w sztabie wyborczym. Do tej pory za kampanie wyborcze PO odpowiadali bliscy współpracownicy Schetyny. Wśród nich są: Piotr Borys, Mariusz Witczak i Robert Tyszkiewicz.
Czytaj także: Propaganda w TVP? Jacek Kurski odpowiada: „Nikt by tego nie oglądał”
W przypadku wygranej wicemarszałek Sejmu, będzie chciała, aby jej kampanię prezydencką poprowadził ktoś inny. „Kidawa-Błońska uważa, że po tylu przegranych kampaniach trzeba wymienić ludzi.” – wskazuje rozmówca tygodnika z PO.
Źr. „Wprost”; dorzeczy.pl