Pojawiają się już pierwsze długoterminowe prognozy na tegoroczne Boże Narodzenie. Wiele wskazuje na to, że o białych świętach możemy zapomnieć. Będzie raczej ciepło i bardziej z opadami deszczu niż śniegu.
Zaledwie 1,5 tygodnia pozostało do świąt Bożego Narodzenia. Pojawiają się już pierwsze prognozy pogody, które jednoznacznie wskazują, że na śnieg nie ma co liczyć. Wpisuje się to w tegoroczny trend, ponieważ rok 2019 przejdzie do historii jako wyjątkowo ciepły. Temperatury w naszym kraju były o około 4 stopnie wyższe niż średnia z 30 lat.
Wygląda też na to, że pogłoski o zimie trzydziestolecia mogą być zdecydowanie przesadzone – przynajmniej jeśli chodzi o grudzień. Kolejne dni mają być w naszym kraju coraz cieplejsze i prawdopodobnie dodatnie temperatury pozostaną z nami aż do świąt. Według prognozy opartej o model Global Forecast System, w większości kraju na święta można spodziewać się temperatur na plusie. Szanse na lekki mróz są jedynie w północno-wschodniej Polsce. Tam może również spaść śnieg, jednak chmury, które mają pojawić się na Litwie i Łotwie mogą nie dotrzeć do naszego kraju.
Czytaj także: Czekają nas białe święta? IMGW dementuje informacje o \"zimie trzydziestolecia\
Pogodowe mapy GFS pokazują podobny trend. Wigilia w większości kraju ma być ciepły i słoneczny. Podobnie ma być w pierwszy i drugi dzień świąt Bożego Narodzenia. W Wigilię jedynie w południowo-wschodnich krańcach Polski mogą pojawiać się opady deszczu. W Boże Narodzenie najcieplej ma być w Małopolsce, gdzie termometry wskażą między 4 a 6 stopni Celsjusza.
Wygląda więc na to, że białych świąt będzie można doświadczyć jedynie w Tatrach.
Czytaj także: Xiaomi zrobiło promocję w Warszawie. Dantejskie sceny przed galerią! [WIDEO]
Źr.: o2