Były prezydent Bronisław Komorowski krytycznie ocenia kadencję swojego następcy. W jego opinii prezydent Andrzej Duda wykazał się „niedojrzałością”. Komorowski wyraził nawet przekonanie, że aktualny prezydent przegra wiosenne wybory.
Nie jest tajemnicą, że Bronisławowi Komorowskiemu politycznie nie po drodze z Andrzejem Dudą. Na kilka miesięcy przed wyborami, były prezydent gościł w programie „Graffiti” Polsat News, gdzie oceniał szanse swojego następcy, w wiosennym głosowaniu.
Były prezydent przekonuje, że Andrzej Duda nie wygra przyszłorocznych wyborów. Wśród powodów wskazał m.in. niską popularność w dotychczasowym elektoracie prezydenta.
Czytaj także: Komorowski kandydatem lewicy na prezydenta?! \"Dobry pomysł\
– W kręgu dawnych wyborców, pojawiają się głosy zwątpienia, zdenerwowania, i nie akceptacji praktycznego wymiaru polityki PiS-owskiej. Jest cząstką obozu władzy i nie jest odbierany jako prezydent, który przekroczył granice partyjne – podkreślił.
Czytaj także: Wyzwiska pod adresem Andrzeja Dudy. Rzecznik prezydenta reaguje
Komorowski zdradził, że osobiście oddałby swój głos na Małgorzatę Kidawę-Błońską. W jego opinii kandydatkę PO cechuje dojrzałość polityczna. – To osoba w przeciwieństwie do prezydenta Dudy dojrzała – podkreślił.
Komorowski o braku dojrzałości życiowej prezydenta
To, że prezydent Duda korespondował z jakimś „leśnym ruchadłem” i „foczką” – gdzieś tam sobie tweetował – świadczy o jego braku dojrzałości życiowej – mówił w @Graffiti_PN Bronisław Komorowski. pic.twitter.com/YkDTc2ZBux
— PolsatNews.pl (@PolsatNewsPL) December 19, 2019
– Prezydent Duda zdradził przez okres 5 lat takie symptomy niedojrzałości, także jako człowiek. To, że korespondował z „leśnym ruchadłem” i z „foczką sobie” tweetował świadczy o braku dojrzałości życiowej, także jako mężczyzny – powiedział Komorowski. Były prezydent zarzucił swojemu następcy „kucanie przy biurku prezydenta USA”. Jego zdaniem, Kidawa-Błońska nigdy nie zaliczyłaby takiej wpadki.
Prowadzący rozmowę Piotr Witwicki zwrócił uwagę na wielką aktywność prezydenta. Zapytał również, czy Małgorzata Kidawa-Błońska jest w stanie przeprowadzić intensywną kampanię i rozmawiać bezpośrednio z obywatelami i „porwać” Polaków. – Pytanie, co kogo porywa… Czy „leśne ruchadło” porywa pana? Bo mnie nie, mnie odstrasza – dodał.
„Protest już robi wrażenie na rządzących. Mój dobry znajomy, senator PiS @JanMJackowski występował jako bezwzględny obrońca propozycji rządu. Teraz się zdystansował – chyba po raz pierwszy” – Komorowski w @Graffiti_PN u @PiotrWitwicki https://t.co/7652l2YUgz
— PolsatNews.pl (@PolsatNewsPL) December 19, 2019
Źródło: Polsat News, Twitter