Ugrupowania opozycyjne nadal nie zdecydowały, kto powalczy z Andrzejem Dudą w wyborach prezydenckich. Co ciekawe w sieci pojawił się pomysł, aby wystartował… Bronisław Komorowski. To właśnie on już po pierwszej kadencji musiał ustąpić i uznać wyższość obecnego prezydenta.
„Czytam, że Bronisław Komorowski jest namawiany przez Lewicę do startu w wyborach prezydenckich. To może być kandydat na miarę Kwaśniewskiego XXI wieku.” – napisał na Twitterze użytkownik posługujący się pseudonimem Kapibara.
Czytaj także: Miller o Biedroniu. „Nie tylko kobieta zmienną jest”
Czytaj także: Wyzwiska pod adresem Andrzeja Dudy. Rzecznik prezydenta reaguje
Być może nikt nie zwróciłby na to uwagi, gdyby pomysłu nie podchwyciły osoby znane w mediów. Jako pierwsza pozytywnie odniosła się do wpisu Dorota Zawadzka, tzw. „superniania„. Jej zdaniem Bronisław Komorowski to dobry kandydat. „Tylko ktoś sensowny, nowoczesny powinien zrobić mu kampanię. Mocny sztab. Mądry.” – dodała.
Do jej wpisu w sposób kpiący odniósł się Michał Wróblewski z „Wirtualnej Polski”. Początkowo napisał, że to „dobry pomysł”. Dopiero w komentarzach doprecyzował, że to kpina. „Widzę pierwszy raz, więc nie wiem, ale że tweety różnych kapibar podaje z takim a nie innym komentarzem osobowość telewizyjna z 30k obserwujących, bardzo śmieszy jednak.” – czytamy.
Jak się okazuje, Bronisław Komorowski nie jest pierwszą osobą obsadzaną w roli „kandydata lewicy”. W sieci pojawia się wiele identycznych wpisów różniących się jedynie nazwiskiem potencjalnego kandydata.
Czytaj także: Konfederacja prezentuje kandydatów w prawyborach
Źr. wprost.pl; twitter